 
 
 
     | nidhogg napisał/a: | 
| eh przeciez hospicja sa nie tylko dla starych ludz, rowniez dla dzieci, starosc nie ma tu nic do rzeczy, jak dla mnie jest to sprawa potrzeban o tyle o ile ktos zyczy sobie jakiejs tam pomocy, jesli chce sobie umierac w spokoju neich umiera co do wolontaruiszy, hm nie kazdy sie nadaje, trza miec nerwy i albo olac to zupelnie, albo sie przejmowac i chlac, co nei ejst dobrym wyjsciem czy powinien miec jakies przystosowanie ? nie wiem ciezko mi powiedziec, mysle ze od zabiegow medycznych czy paramedycznych sa pielegniarki a nie wolontariusze | 
| nidhogg napisał/a: | 
| ... mysle ze od zabiegow medycznych czy paramedycznych sa pielegniarki a nie wolontariusze |