Dzieci OnLine

DOM RODZINA - Przez przyjaciółkę...

Asiula1994 - Wto 11 Sty, 2005 16:39
Temat postu: Przez przyjaciółkę...
[/list]
Kinga - Wto 11 Sty, 2005 16:41
Temat postu:
wytłumacz im spokojnie całą sytuację

Masz 11 lat wiec moglo ich to zmartwić że zaczynasz ich oszukiwać

ale rozmowa powinna pomoc Wink
Asiula1994 - Wto 11 Sty, 2005 16:52
Temat postu:
To nie takie łatwe...Boję się wyjść z pokoju....Moi rodzice są straszni jak są źli...Wolałabym oberwać niż pół godziny wysłuchiwać "No co oszukujesz nas i swoją 3 letnią przyjaźń" a potem 2 dni patrzeć jak tata ma na mnie krzywy w zrok że mam wrażenie że mu się zaraz oczy złamią Neutral Confused Crying or Very sad Crying or Very sad Sad
Anonymous - Wto 11 Sty, 2005 17:03
Temat postu:
Pierwsze co bym zrobił to poszedł do tej koleżanki, napluł jej w twarz i kazał pod przymusem iść wszystko ładnie rodzicom wyśpiewać.
Anonymous - Wto 11 Sty, 2005 19:15
Temat postu:
No to masz "przyjaciółki" jak nie powiem co...
Cytat:
Pierwsze co bym zrobił to poszedł do tej koleżanki, napluł jej w twarz i kazał pod przymusem iść wszystko ładnie rodzicom wyśpiewać.
Zgadzam sie w zupełności.
Elly - Wto 11 Sty, 2005 19:47
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Pierwsze co bym zrobił to poszedł do tej koleżanki, napluł jej w twarz i kazał pod przymusem iść wszystko ładnie rodzicom wyśpiewać.


Hamitsu z tym napluciem w twarz to ciut przesadziłeś ale zgadzam się co do kwestji pojścia do tej "przyjaciółki" i poproszenia ją to aby wytłumaczyła twoim rodzicą jak naprawde było .
Inversja - Wto 11 Sty, 2005 19:52
Temat postu:
Nasz dobry wspaniało myœlny Himitsu ma rację.
Z resztš Himitsu zawsze daje mšdre rady. Very Happy

A wracajšc do tematu.
IdŸ do niej ( tylko nie pluj w twarz, bo będzie jeszcze gorzej)
I poprostu jej powiedz np. "Słuchaj Dorota. Przez ciebie mam przechlapane w chaci. Więc teraz zemnš idziesz do moich starych i powiesz im, że poprostu ciebie nie było i bardzo państwa przepraszam"
Anonymous - Wto 11 Sty, 2005 20:27
Temat postu:
Aragorn napisał/a:
Nasz dobry wspaniało myœlny Himitsu ma rację.
Z resztš Himitsu zawsze daje mšdre rady. Very Happy

Czy ktokolwiek w to wątpi?? Cool

Aragorn napisał/a:
IdŸ do niej ( tylko nie pluj w twarz, bo będzie jeszcze gorzej)

No, może rzeczywiście nie za dobry pomysł...
Napluj, jak już wszystko wyjaśni Twisted Evil.
Inversja - Wto 11 Sty, 2005 20:35
Temat postu:
Nie słuchaj Himitsu!

Lepiej wogóle nie pluj Wink
Bo będziesz mieć szlaban do trzydziechy Exclamation
Anonymous - Wto 11 Sty, 2005 20:46
Temat postu:
Cytat:
Bo będziesz mieć szlaban do trzydziechy

Oooooo... za to na pluciu już by się nie skończyło Twisted Evil.

No dobra, przesadziłem troszku. Ale szczerze mówiąc to bym tej "przyjaciółce" nawrzucał ile wlezie. Dostałaby taki ochrzan, że by jej na całe życie starczyło Twisted Evil.
Inversja - Wto 11 Sty, 2005 20:52
Temat postu:
O Himitsu Himitsu ja bym to samo zrobił napluł. Ale nie chce mieć kary na kompa.

Ale nagadać to bym i nagadał tylko tak wiesz z ''Umiarem" Twisted Evil Wink
Elly - Wto 11 Sty, 2005 21:05
Temat postu:
Czyli podsumowując wszystkie wypowiedzi powiennaś z nią pogadać i poprosić by wszystko wyjaściła twoim rodzicą . Mr. Green
Anonymous - Wto 11 Sty, 2005 21:08
Temat postu:
Elly napisał/a:
Czyli podsumowując wszystkie wypowiedzi powiennaś z nią pogadać i poprosić by wszystko wyjaściła twoim rodzicą . Mr. Green

Heh, a najważniejsze pominęła Twisted Evil.
Elly - Wto 11 Sty, 2005 21:14
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Elly napisał/a:
Czyli podsumowując wszystkie wypowiedzi powiennaś z nią pogadać i poprosić by wszystko wyjaściła twoim rodzicą . Mr. Green

Heh, a najważniejsze pominęła Twisted Evil.



Jasne że pomineła Twisted Evil ty byś poplul kolege/koleżanke ??
Inversja - Wto 11 Sty, 2005 21:45
Temat postu:
A więc rozpoczynamy dyskusję o pluciu.
Plucie jest porzyteczne. Ziemia dostaje więcej składnkómineralnych... nie no żartuję ale zgadzam się z Elly kto by opluł koleżanke/kolegę?
Chyba tylku u mnie na dzielnicy sš takie œwinie.
Kiedyœ w wiieku 7 lat. Podrapałem jakiegoœ tam ziomka a on akurat jadł jabłko i dostałęm w kurtkę jabłkiem. Very Happy
Anonymous - Sro 12 Sty, 2005 07:55
Temat postu:
Droga Asiula1994! (o ja już tak oficjalnie?)

IdŸ najlepiej do swoich przyjaciółek i razem idzcie do tej (Oli co nie?)koleżnaki.
Tam powiedzcie jej (delikatnie powiedziane)że byłyœcie po niš. I oczywiœcie można zastosować chwyt pod tytułem: ,, To gdzieœ ty do ........była?" ale odradzam.

_____________________________________________
A na poważnie, proponuję iœć do niej, powiedzieć jej że byłaœ.
Że potwierdzić to mogš twoje koleżanki. I że ma się przed twoimi
rodzicami przyznać.
Anonymous - Sro 12 Sty, 2005 15:06
Temat postu:
Elly napisał/a:
Jasne że pomineła Twisted Evil ty byś poplul kolege/koleżanke ??

Za takie kłamstwo?? Pewnie. Nawet by w twarz dostał/a.
Elly - Sro 12 Sty, 2005 16:09
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Elly napisał/a:
Jasne że pomineła Twisted Evil ty byś poplul kolege/koleżanke ??

Za takie kłamstwo?? Pewnie. Nawet by w twarz dostał/a.



Oj jak dobrze ze nie jestem twoja kolezanka Razz A na poczatku jak to "przyszedłes" wydawałes mi sie miły Twisted Evil
Anonymous - Sro 12 Sty, 2005 17:31
Temat postu:
Elly napisał/a:
Oj jak dobrze ze nie jestem twoja kolezanka Razz A na poczatku jak to "przyszedłes" wydawałes mi sie miły Twisted Evil

Zauważ, że ta koleżanka na to zasłużyła Twisted Evil.
Nie pluję i nie biję nikogo bez powodu Wink.
Lady-Lena-Horse - Sro 12 Sty, 2005 18:13
Temat postu:
Ja to bym zadzwoniła do niej, zapytała czemu nie była kiedy na nią czekałyście.
I jeszcze może zrób coś z tymi kumpelkami, k którymi byłaś!!!!!!!
Elly - Sro 12 Sty, 2005 19:24
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Zauważ, że ta koleżanka na to zasłużyła Twisted Evil.
Nie pluję i nie biję nikogo bez powodu Wink.


To to dobrze ze nie plujesz i nie bijesz bez powodu Razz No fakt troszke na to zasłóżyła .
Anonymous - Sro 12 Sty, 2005 20:34
Temat postu:
No no.. rzeczywiscie jest to w części wina TWojej kolezanki.. ale nie zrobila tego umyślnie.. ale tlumaczylas to rodzicom? jesli nie uwierzyli to znaczy ze sa wobec Ciebie nie w porządku... nie ufają Tobie.... powinnaś iść do kolezanki i poprosiić ja zeby wytlumaczyla wszystko Twoim Rodzicom. Bo myślę tez ze Twoja kolezanka nie miala złego zamiaru dzwoniąc do Ciebie. głowa do góry.. mam nadzieje, ze wszystko sie wyjaśni Mr. Green
Ona89 - Sro 12 Sty, 2005 22:47
Temat postu:
Może twoja koleżanka wtedy coś robiła i nie słyszała jak do niej pukacie? Tak czasem bywa, pewnie sobie to wyjaśnicie na spokojnie i plucie nie będzie potrzebne. Porozmawiaj z nią, a później idźcie do twoich rodziców. Również twoje pozostałe koleżanki niech potwierdzą przed rodzicami, że zachodziłyście po tą dziewczynę.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group