Dzieci OnLine

Do śmiechu - Jak uśmiercić karpia?

EU07 - Pon 20 Gru, 2004 19:35
Temat postu: Jak uśmiercić karpia?
Jak uśmiercić karpia?

1. Bicie na chama:
- młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce)
- tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń)
Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne.

2. Bicie "na tchórza" - unikanie walki:
- do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów
Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki.

3. Bicie psychologiczne:
- podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał)
Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,1%?

4. Gry wojenne:
- do wanny wrzucasz petardę
Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu.

5. Bicie damskie:
- wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski
Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie zabija).

6. Bicie niesportowe:
- idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus
Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba.

7. Bicie koleżeńskie:
- wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia
Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie?


Edytowane celem dodania skutków ubocznych Smile
Akacja12 - Wto 21 Gru, 2004 17:54
Temat postu:
Znam to strasznie super biggrin. Najlepsze jest to z kalendarzem Smile.
Agentka - Czw 23 Gru, 2004 10:08
Temat postu:
niezłe te sposoby Mr. Green a nalepszy 7 Very Happy
Elly - Czw 23 Gru, 2004 14:34
Temat postu:
Jak dla mnie wszystkie są fajne ... chociaż 7 jest chyba naj ...
roger-1989 - Czw 23 Gru, 2004 15:03
Temat postu:
7 jest najlepszy, ale podoba mi sie to z suszarką i petardą.
Anonymous - Czw 23 Gru, 2004 15:35
Temat postu:
Ta... wypróbujcie jeden z tych sposobów, a potem na rok do więzienia..... :]
Juwenta - Czw 23 Gru, 2004 15:54
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Ta... wypróbujcie jeden z tych sposobów, a potem na rok do więzienia..... :]

Jesli zrobisz to we własnym domu to nie pójdziesz biggrin A tak w ogóle to fajne Smile
roger-1989 - Czw 23 Gru, 2004 19:23
Temat postu:
Himitsu napisał/a:
Ta... wypróbujcie jeden z tych sposobów, a potem na rok do więzienia..... :]

Znalazła sie co nigdy żadnego żywego stworzenia nie zabiła.

I wcale nie rok bo dostaje sie grzywne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kinga - Czw 23 Gru, 2004 19:32
Temat postu:
Jak już to znalazł Wink
Elun - Czw 23 Gru, 2004 19:42
Temat postu:
zeby to bylo tak latwe, jak to opisane Smile
Miracle - Czw 23 Gru, 2004 22:08
Temat postu:
7 jest najlepszy.
Anonymous - Czw 23 Gru, 2004 23:36
Temat postu:
roger-1989 napisał/a:
Himitsu napisał/a:
Ta... wypróbujcie jeden z tych sposobów, a potem na rok do więzienia..... :]

Znalazła sie co nigdy żadnego żywego stworzenia nie zabiła.

I wcale nie rok bo dostaje sie grzywne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

1. Jestem rodzaju męskiego.
2. Mój post był żartem.
3. Mam na koncie trochę morderstw... a dokładniej jedną czy dwie żaby, sporo os czy pszczół i wiele komarów latem.
4. Czy grzywna, czy rok - i jedno i drugie jest chore.
Elly - Czw 23 Gru, 2004 23:45
Temat postu:
Himitsu napisał/a:

1. Jestem rodzaju męskiego.
2. Mój post był żartem.
3. Mam na koncie trochę morderstw... a dokładniej jedną czy dwie żaby, sporo os czy pszczół i wiele komarów latem.
4. Czy grzywna, czy rok - i jedno i drugie jest chore.


Morderca !!! zabić bez brone żabki ... ale za zabici komarów dziekuje , o pare pasożytów mniej :-0
Anonymous - Czw 23 Gru, 2004 23:53
Temat postu:
Cytat:
Morderca !!! zabić bez brone żabki ... ale za zabici komarów dziekuje , o pare pasożytów mniej :-0

Żabek dokładnie nie pamiętam ile zabiłem... jedną na pewno (i przyznam się, że jest mi żal z tego powodu), zaś jeśli chodzi o drugą to nie pamiętam za bardzo, czy padła ona z mojej winy... jeśli tak to nie naumyślnie.
Btw, przypomniało mi się, że mam też na koncie (naumyślnie) sporo much, stonek, trochę ciem i innych skrzydlatych, obrzydliwych i nieprzyjaznych ludzkiemu zdrowiu stworzeń, zaś nienaumyślnie - coś mi się kojarzy że kiedyś biedronkę zabiłem. I jeszcze przez przypadek zgniotłem ptasie jajo. Tych dwóch czynów żałuję.
Więcej grzechów nie pamiętam. (Tak po prawdzie to łatwiej by mi było zabić człowieka niż zwierzę - poza insektami wszelkiego rodzaju ofkoz).
Anonymous - Pią 24 Gru, 2004 13:13
Temat postu:
Hehe ciekawe.. ja nie lubie patrzec jak zabija sie karpia wiec zazwyczaj rodzice kupuja patroszonego:) ale smieszne te sposoby... mozeby jakis doradzic wujkowi?... hmm Mr. Green
Kinga - Pią 24 Gru, 2004 13:24
Temat postu:
co do karpia ... to czasami udaje mi sie go uratowac jak np w tym roku ... i co z tego ze nie bedzie karpia jako jednego z dań ? wazne że może sobie jeszcze troche pozyć Wink
panienka_wierzba - Pią 24 Gru, 2004 16:23
Temat postu:
ja chciałam =( wojowałam cały dzień żeby go wypuścić i wogóle =( ale moj ojciec i tak zabił biednego Maciusia łeeee Crying or Very sad za to w przyszłym roku im nie dam, uciekne z karpiem w reklamówce i wrzuce go do stawu w parku ^^
Anonymous - Nie 26 Gru, 2004 11:58
Temat postu:
Super, sup[er, super!!!!!!!!!!!! Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Miracle - Nie 26 Gru, 2004 12:44
Temat postu:
Aga zapewniam cie ze te sposoby napewno zadzialaja Laughing

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group