| Nene napisał/a: |
| Ja sobie wkładam podłużne, cienkie rzeczy do nosa i delikatnie łaskocze, żeby kochnąć. Wiem, że nie powinnam, ale ja tak lubię... |
| Mała napisał/a: |
| a ja wiem po co? wiesz, fajny jest zozolowy mus, ale to nic nazdwyczajnego:P najlepiej nie wciagac do konca, tylko tak lekko,a potem wysmarkac;P pianke.. hahaha |
| aguSia90 napisał/a: |
| fajny temcik.. ALE MOJA PIĘKNA KSYWKA!!!!!!!!!! No cóż... |
| AguSia |
| u mnie w klasie to byla jakas mania normalnie. w [ostawowce jak ktos mial urodziny przynosil zozole i na przerwie cala klasa wciagala to nosem. prawie cala klasa, bo ja nie. Nie powalilo mnie jeszcze. |