Tisiana - ja również to lubie. Wiem jak to się śpiewa i jak tytuł brzmi po polsku : Ona Jest Moja
d098 - Sro 24 Lis, 2004 20:32
Temat postu:
osobiście powiem tak Polska nie była za dobra ale nic do niej nie mam
ale hiszpania to była nawet od nas gorsz - dziewcze prawie wogle nie śpiewało tylko mówiło...
a na dodatek nie miała specjalnego głosu
a jak brała góre (zresztą nie tylko w tych momentach) to pokazywała że nie potrafi jej utrzymać i tak specyficznie sapała - dlatego zastanawiałem się cały czas jaki idiota na nia zagłosował.....
mroweczka - Sro 24 Lis, 2004 22:16
Temat postu:
Oglądałam. Hiszpania mi sie bardzo podobała
Szczerze mówiąc 
Ta bdziewczyna w ogóle-zero tremy nic 
Polska mi sie nie podobała 
To "ona jest moja" (co się o tą laskę kłócili,tak?) też było fatalne I te dziewcyzny co miały 12 lat a wygladały na 17...Ładnie spiuewały ale prawie w ogóle się nie ruszały. W ogole to w Polsce tyle dzieci łądnie spiewa a muszą wysyłać córki jakić tam znanych kolesi... Ej no sorry mi by naprawde było *głupio* gdybym dostała 3 punkty a najlepsza grupa ponad 170... Podobała mi się też Macedonia Nie lubie tego rodzaju piosenek,ale fajnie się przedstawili,i talent mieli.
BTW-Kiedy ta dziewczynka biła się mikrofonem po tyłku?
panienka_wierzba - Czw 25 Lis, 2004 11:37
Temat postu:
wtedy keidy sie oracała i tak machala tym tyłkiem ze myślałam że sie zaczne turlać po podłodze buehehehehe a to z tymi dziećmi. Ta jedna dziołszka i ta dwójka niby rapujacych chłopaków, to było conajmniej przykre. Przepraszam że tak sądzę ale to ejst moje własne zdanie...
Idda - Czw 25 Lis, 2004 20:17
Temat postu:
A ja nie oglądałam...a szkoda
pewnie tak samo, jak Kinga bym miała niezła polewę z tych "zawodowych śpiewaczy" 
A tak w ogóle,to gdzie za rok ma być zwykła eurowizja????Chyba w Czechach,jeśli dobrze pamiętam....Z tego jest jeszcze większa polewa, jak się widzi jakąś starą Barbie w różowej "sukni" i do tego starego Kena w białym garniturku Anonymous - Czw 25 Lis, 2004 20:26
Temat postu:
E tam, nie lubię jak z małych dziewczynek styliści robią takie "stare maleńkie". Mocno malują, te stroje, po co to? Dziecko to dziecko. Ja rozumiem - na scenie trzeba jakoś wyglądać... Ale to było sztuczne. Gdzie 8letnie dziecko ma w sobie seksapil? ;p