Ppark napisał/a: |
To jest stary problem logiczny, bo wysunięty jescze przez eleatów(konkretniej przez Eubulidesa z Miletu w IV wieku p.n.e.). Rozwiązanie jest stosunkowo proste i kryje się w dokładnym znaczeniu słów użytych. Oto:
kłamca - "człowiek, który kłamie" Zgodnie z tą definicją, zdanie "Kłamca mówi prawdę" jest logicznie sprzeczne, bo określenie zaprzecza podmiotowi. Tak więc jakiekolwiek "Jeżeli kłamca mówi prawdę" nie ma sensu, chyba że dopiszemy zmianę stanu - "Jeżeli kłamca mówi prawdę, nie jest już kłamcą". Wtedy definicja ulega naciągnięciu, ale porządek pozostaje. |