| Bike_chan napisał/a: |
| Nie, nie mam niestety. Ja mam teraz "Króla Edypa" i "Iliadę"... ale spotkanie nad morzem tez kiedyś miałam, nawet mi się podobało |
| altruista napisał/a: |
| iliada nie jest super kiedy walkujesz ja z kazdej strony i wyciagasdz z niej rzeczy, ktorych homer do niej nie wkladal. Szkolne interpretacje smierdza. Krol Edyp smierdzi nawet bardziej - 70 stron rozwlekania historii ktora spokojnie mozna strescic w pol strony |
| Bike_chan napisał/a: |
|
A poza tym dramaty zachowują pewną prawidłowość: mało treaści, dużo gadania... |
| altruista napisał/a: |
| iliada nie jest super kiedy walkujesz ja z kazdej strony i wyciagasdz z niej rzeczy, ktorych homer do niej nie wkladal. Szkolne interpretacje smierdza. Krol Edyp smierdzi nawet bardziej - 70 stron rozwlekania historii ktora spokojnie mozna strescic w pol strony |
| Młoda napisał/a: |
| My teraz opracowujemy ,,Ten Obcy". Potem będzie ,,Szatan z siódmej klasy", albo ,,Kwiat kalafiora". No własnie co jest faniejsze S.z.s.k czy k.k ? Fajne skóty, nie ?! |
| Idda napisał/a: |
| Zazdroszczę Wam wszystkim!Nas tak wyczerpują lektury zadawane przez Felka,że szkoda gadać...w tym roku przerabiamy 13 LEKTUR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |