Dzieci OnLine

Z życia szkoły... - Czy lubicie swoich nauczycieli??

zazulita - Pią 01 Paź, 2004 16:51
Temat postu: Czy lubicie swoich nauczycieli??
Czy luciecie swoich nauczycieli?? Mr. Green Jeśli tak, to którego najbardziej. Ja osobiście lubie panią od informatyki, pana od W-F oraz panią od polskiego. Moją wychowawczynię średnio lubię, ale nie jest najgorsza Wink
panienka_wierzba - Pią 01 Paź, 2004 17:01
Temat postu:
ja raczje nie lubie nauczycieli którzy mnie uczą, osobą którą najbardziej lubię w mojej szkole ejst pani pedagog/psycholog. Jest stosunkowo młoda, da się z nią porozmawiać na jakikolwiek temat, rozmawia się z nią po prostu na luzie, pewnie gdyby nie to że to ejst szkoła mogłybyśmy się do niej zwracać "per ona" ale niestety lekcja to lekcja, szkoła to szkoła. a babka b. b. fajna =)
Pulkownik Nikt - Pią 01 Paź, 2004 19:12
Temat postu:
Lubie wychowawce , katechete oraz naauczyciela do jezyka polskiego.
Jedyni z jakimi da sie pogadac ;P.
Anonymous - Pią 01 Paź, 2004 19:55
Temat postu:
To może ja powiem najpierw kogo nie lubie, bo będzie tego więcej Razz Więęc... Nie lubie; techniczki, fizyczki, matematyczki, katechetki, informatyczki, wuefistki... A lubie... Moją biologicę, choć biologii nie lubie biggrin
Naomi - Pią 01 Paź, 2004 21:05
Temat postu:
Ja lubie kilku nauczycieli... Nie nadwidzę pani od techinki !! Evil or Very Mad
Zero tłumaczenia + duzo zadawania= przechlapane Confused
Anonymous - Pią 01 Paź, 2004 21:55
Temat postu:
kolezanka z 2 klasy(ja jestem w 1)mowiła ze baba od chemi jest tragiczna i ie umie tłumaczyc...Tragiczna jest owszem ale dobrze tłumaczy.GOrzej z babą od matmy.Ta to dopiero przychlast
mroweczka - Sob 02 Paź, 2004 17:49
Temat postu:
Ja lubię:p. od fizyki,matematyki,biologii,polskiego,angielskiego...W sumie nie lubię tylko geograficy. Ale najbardziej lubię fizyczkę. Ma super teksty Smile Very Happy Mr. Green Np.
-Kiedyś to nie było takiego chudego dna butelki...Bo teraz to jest cieniutkie szkło...A KIEDYŚ TO TAKIE KURNA GRUBE BYŁO!
-Teraz zrobimy doświadczenie.Mam tutaj substancję...o kurna,wyleciało mi!
-No nie gadajcie tyle! Ale jesteście brzydale!
-Eeee...Niunia w trzeciej łąwce! Nie odwracaj się! Bo cię znielubię!
Dużo można by było jeszcze wymieniać Mr. Green Jest świetna! Mr. Green
Domelia - Czw 11 Lis, 2004 18:28
Temat postu: Re: Czy lubicie swoich nauczycieli??
Hm..... Ja to najbardziej lubię facia od W-F i on zresztą też mnie lubi... Więc jak moge nieodwzajemnić jego uczuć. Ale moja wychowawczyni jest spoko ma niezłe dośwatczenie w tymco robi. Razz
Anonymous - Czw 11 Lis, 2004 18:31
Temat postu:
Ja najbardziej lubię facetkę od fizy, spoko babka, na jej lekcjach możemy robić co chcemy (od słuchania lekcji po grania w karty Razz) A najgorsza jest od polaka, tragedia Twisted Evil
Kinga - Czw 11 Lis, 2004 22:15
Temat postu:
Cze
Najfajniejsza jest facia od chemi no poprostu zajeb***
i dyrka Gimnazjum tez jest swietna uczy polaka ale nie moją klasę
Superowa jest też Matematyczka, facia od angola, facet od muzyki Wink
I dwaj wysportowani panowie od wuefu, którzy mnie niestety juz nie uczą
A moją klase uczy facet z wielkim brzuchem którego niecierpię w temacie "Rysunki" w dziale fotografie jest pierwsza część komiksu z jego udziałem Smile

Pozatym resztą pań od angola tez jest swietna facetka z biblioteki i ruska ... i wiele wiele innych

Nie cierpię Historyczki ! i to tyle
Anonymous - Pią 12 Lis, 2004 06:48
Temat postu:
Witam.
Ja mojego historyka nie zamieniłbym na żadnego innego. Po prostu złoty facet, zna sie na tym co robi, umie tłumaczyć i świetnie ubarwia lekcje. Jak mu się wyrwie "[cenzura]" lub "morda", ew. "[cenzura]" to jest tylko śmiesznie. Wink Lubię też moją wychowawczynię, czesto się z niej śmiejemy na lekcji. Chemiczka nie jest zła, polonistka też...Pani <lol> od angielskiego to najładniejsza nauczycielka w szkole, ale trochę wredna. Tak minimalnie. Wink . Facet od w-fu daje dużo luzu...W sume wszystkich nauczycieli lubię.
Pozdrawiam Kwiat
Anonymous - Pią 12 Lis, 2004 12:45
Temat postu:
Ja nie mam ulubińców ale najfajniejsza to pani z angielskiego i polskego taka moze byc:) a reszta ujdzie w tłoku no jeszcze pani z wfu a i z gegry hehe:)
BamBI - Pią 12 Lis, 2004 13:20
Temat postu:
ja lubie od infy bo jak ją poprosimy żeby nie robila klasówki to nie robi
od fizy bo można wszystko żywcem z książki spisać na klasówce i ona i tak nie zauważy
justka007 - Wto 16 Lis, 2004 14:37
Temat postu:
Ja lubie prwaie wszystkich nauczycieli. Niektórzy są wredni, ale da sie życ.
Anonymous - Sro 17 Lis, 2004 17:59
Temat postu:
Najbardziej lubię historyka
Elun - Czw 25 Lis, 2004 14:48
Temat postu:
ja nikogo nie lubie, u mnie wszyscy sa wredni i najchetniej chcieliby, zebysmy nie mieli prawa glosu bo to oni sa najwazniejsi. I jak mozna normalnie zyc.
Idda - Czw 25 Lis, 2004 19:19
Temat postu:
Amazonka-uu....nie masz za fajnie=] ja lubię większosć nauczycieli....ale np. nie cierpię (moderator. Idda nie pisz nazwisk nauczycieli!!) (fizyka)jak jej coś odwali, to za westchnięcie potrafi wstawić uwagę Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad nienawidzę jej czasem...ale jak ma dobry humor(co się bardzo rzadko zdarza, więc trzeba korzystać biggrin),to jest spoko,super fajna biggrin
żartuje itd.A!!!!Jeszcze baba od niemca jest powalona-stara, a maluje się jak nie wiadomo jaka nastolatka i jeszcze te grube paluchy z pozdrapywanym lakierem...blee...a nasza pani od chemii pluje przez szparę między zębami..a acet od polaka jest wredny i nie można z nim dojść do porozumienia-wszystko na termin!Jak nie,to pała!
Widzicie,jak łatwo jest znaleźć wady u nauczycieli????
Jedyna idealna nauczycielka jak dla mnie, to nasza dyrektorka...taaak.. biggrin biologii uczy baaardzo dobrze...i na dodatek lubię ten przedmiot biggrin
misia*** - Sob 27 Lis, 2004 20:48
Temat postu:
ja wszystkich lubie troszkę tylko pana od W-Fu
Elly - Sob 27 Lis, 2004 22:32
Temat postu:
A ja najbardziej lubie facetke od polskiego Very Happy , ale nienawidze tej od przyry strasznie jest wymagająca i ciągle po całej klasie ryczy Sad , a reszta nawet obleci ...
Miracle - Sro 22 Gru, 2004 18:49
Temat postu:
Ja lubie najbardziej moja wychowawczynie ktora uczy polskiego i angola,od informatyki nawet zato nie lube od histy(Elly myslalam ze ty tez go nie znosisz jak wszyscy)niedosc ze zboczony to taki zarozumialy i obraza wiele osob nieswiadomie wogole o tym faciu szkoda gadac Rolling Eyes
Anonymous - Sro 22 Gru, 2004 19:39
Temat postu:
Hmm... n auczycieli da się w ogóle lubić?? Razz Jedni mogą być spoko, inni mniej, inni w ogóle... ale lubić?? To przecież nauczyciele, jakby nie było... Rolling Eyes.
No więc którzy moi nauczyciele są spoko:
Arrow wychowawczyni, czyli nauczycielka angielskiego - zawsze uśmiechnięta, gada sobie z nami otwarcie, plotkuje... czyli spoko babka Mr. Green
Arrow nauczycielka francuskiego - podobnie jak powyżej
Arrow nauczyciel biologii - choć jest bardzo ostry i wymagający, jeśli chodzi o naukę, to nie ma takiej lekcji, na której nie rzuciłby jakimś hasłem, po którym cała klasa sika ze śmiechu Mr. Green
Arrow dyrektor, czyli nauczyciel geografii - należy do tych, którzy POTRAFIĄ umiejętnie i zrozumiale prowadzić lekcję i za to duży plus Wink; poza tym też zawsze troszku z nami pożartuje... a jak zacznie po śląsku gadać to już niezły ubaw jest Razz
Arrow nauczycielka chemii - podobnie jak dyro, umie prowadzić lekcję Wink

A kogo się nie lubi przede wszystkim??
Arrow nauczycielka matematyki - należy do tych, którzy w ogóle nie potrafią prowadzić lekcji, nie umie tłumaczyć... mam w klasie takiego chłopaka, prawdziwy geniusz matematyczny (jedyny, który wszystko rozumie Wink), który potrafi lepiej wytłumaczyć niż nauczycielka Razz
Arrow ksiądz uczący religii - nikt go nie lubi, bo zachowuje się jak pedał i pedofil. Poważnie.

A reszta nauczycieli są to osobniki neutralne Mr. Green.
Anonymous - Pon 27 Gru, 2004 12:43
Temat postu:
"co ty robisz? źle piszesz przeciez podałam że łódka i jacek to jedno ciało"
"rozpisz jacka, no rozpisz fizycznie jak on sie porusza!"
"narysuj dwie kulki, z tego pierwsza leci. No narysuj jak leci!"
"ja nierozumiem was że ktoś może nierozumieć"

pani od fizyki rządzi

"O ty ty jak tu wyglądasz np tak jak elvis on też sie tak krzywo uśmiechał"
"ja wiem że wy mnie lubicie, ja was w sumie też bo was nigdy niewidze nawet teraz"

emerytowana pani od polkiego odwiedzająca naszą szkołe też
Nikita - Pią 31 Gru, 2004 22:00
Temat postu:
Młoda napisał/a:
Ja lubie kilku nauczycieli... Nie nadwidzę pani od techinki !! Evil or Very Mad
Zero tłumaczenia + duzo zadawania= przechlapane Confused


Młoda u mnie jest identycznie! Very Happy Heh...
Lubię wszystkich nauczycieli , oprócz jednej...pani od techniki Confused Jest okropna. Ciągle krzyczy, zrzędzi i jak przerabiamy jakieś trudne tematy to nam nic nigdy nie tłumaczy Neutral Confused Eh...szkoda gadać...
Salamandra - Nie 13 Mar, 2005 18:54
Temat postu:
Ja najbardziej lubię moją wychowawczynię. Gdy pójdę do gimnazjum będzie mi jej brakować. Super umie opowiadać o II wojnie światowej, zawsze wszystko wytłumaczy, zawsze broni mojej klasy, i w ogóle jest najfajniejszą nauczycielką w mojej szkole:!:
Szkoda tylko, że tak długo czasami sprawdza zadania klasowe i wypracowania... ale to już szczegół.
Anonymous - Nie 13 Mar, 2005 19:13
Temat postu:
Młoda napisał/a:
Ja lubie kilku nauczycieli... Nie nadwidzę pani od techinki !! Evil or Very Mad
Zero tłumaczenia + duzo zadawania= przechlapane Confused
Święta prawda jeszcze ciągle sie wywyższa Evil or Very Mad

Ja raczej nie lubie swoich nauczycieli i nawet przestaje lubić moją nową babe od angola Evil or Very Mad
Gladiatorpl - Nie 13 Mar, 2005 19:14
Temat postu:
lubie wychowawczynie, katechete Razz
a nie lubie babki od RUSKIEGO płk to potwierdzi Razz
Anonymous - Nie 13 Mar, 2005 19:25
Temat postu:
czy lubisz anuczyciela nie ma żadnego znaczenia...czy on/ona cie lubi...to juz ma
Pulkownik Nikt - Nie 13 Mar, 2005 19:30
Temat postu:
Cytat:

płk to potwierdzi


Potwierdzam.
Chesterka - Nie 13 Mar, 2005 19:40
Temat postu:
Tsej napisał/a:
czy lubisz anuczyciela nie ma żadnego znaczenia...czy on/ona cie lubi...to juz ma


Często jest tak, że jak lubisz jakiegoś nauczyciela i to okazujesz on też Cię lubi =]
Anonymous - Nie 13 Mar, 2005 21:01
Temat postu:
a potem sie płaci alimenty :>
Olcia - Nie 13 Mar, 2005 21:13
Temat postu: Re: Czy lubicie swoich nauczycieli??
zazulita napisał/a:
Czy luciecie swoich nauczycieli?? Mr. Green Jeśli tak, to którego najbardziej. Ja osobiście lubie panią od informatyki, pana od W-F oraz panią od polskiego. Moją wychowawczynię średnio lubię, ale nie jest najgorsza Wink


hmm...ja lubie babke od polaka choc jest bardzo wymagajaca, ale smieszna Very Happy

Nie nawidze babki od Angielskiego

A z reszta nauczycieli mozna sobie robic co sobie chcesz, i na lekcjach sa luzy, bo nauczyciela nie chce sie z nami walczyc a nam z nauczycielami...cgociaz nie...pan od historii z nami walczy...ale jemu nigdy nic nie wychodzi Razz
ajeczka11 - Pon 14 Mar, 2005 15:02
Temat postu:
oOdnawiamy temat tak? No to jeśli tak to ja teź napiszęSmile
Najbardziej lubię paną od wf i pania od przyry;) Moim wychowawca jest wfista...Ae średnio go lubię:/
Lavile - Czw 14 Kwi, 2005 16:47
Temat postu:
Ja uwielbiam swoja sorke od biologii, jest poprostu the best ! Lepszego nauczyciela nie spotkalam w zyciu... Nie zamienila bym jej nawet za...Bruca Willisa xD Nie no tak serio to facetka jest powalajaca, potrafi sie posmiac, pozartowac (czesto i z nas :]) jak normalny czlowiek, a nie jak np baba z chemii (wilk w owczej skorze >D) czy woku, ze siedzi i jakby sie obrazily na caly swiat :/ Lub udaje taka, ze jaka to ona jest dobra a tak naprawde to tylko czeka, zeby ci zeby w szyje wbic xD
Lubie jeszcze sorke od fizyki, straszy ludzi, ale to, zeby sie uczyli, a tak poza tym to jest bardzo fajna i smiszna babka biggrin
A wychowawczyni jest rowna, tylko sie czesto wkurza... Ale jest lepsza (o niebo, a nawet o dwa), niz moj poprzedni wych biggrin
nasty_girl - Czw 14 Kwi, 2005 17:17
Temat postu:
ja nie lubie chyba zadnych.. szczegolnie kochanej pani od fizyki ktora mamusie chce moja widziec za to ze jej robilam zdjecia kom bez aparatu.. mowie ze nie mam w kom aparatu a ta ze swoja gadka ze mam nie pyskowac, i nie bede jej oklamywac i ze ona to sprawdzi.. glopie babsko
Miracle - Czw 14 Kwi, 2005 19:13
Temat postu:
A nasza buda sie cieszy!!! Bo wywalaja faceta z Histy... jest zaje***cie!!! Ale to i tak nie ma znaczenia bo mnie w tej budzie nie bedzie...
Anonymous - Czw 14 Kwi, 2005 20:03
Temat postu:
Gdyby wywalili babe od histy to by była radocha SmileSmileSmile
Wywalili ją tak jak ona wywala rzeczy uczniów przez okno :/
nasty_girl - Czw 14 Kwi, 2005 20:29
Temat postu:
Miracle ty sie teraz modl zeby ten nauczyciel nie znalazl innej pracy.. w szkole gdzie np ty kiedys pojdziesz.. bo jezeli ty sie przyczynilas do tego ze go wywalaja to mozesz potem miec lipe niezla
Anonymous - Czw 14 Kwi, 2005 21:39
Temat postu:
nasty...
ja mialam taka glupia sytuacje..

baba od przyry w podstawowce zostala zwolniona
przyszlam do gimnazjum i okazalo sie ze kto bioli uczy?Ta baba.
Szok byl,no ale..
Anonymous - Czw 14 Kwi, 2005 23:11
Temat postu:
Ja swoją babe z fizy najchetnie wrzucilabym do tego czegos czym sie mieli mieso. Jejku ostanio wrzeszczlaa na mnie 5 minut ze nie napisalam jakiegos durnego pierwiastka.. ja nie wiedzialam nawet o co chodzi. NA moja kolezanke wrzeszczala za to ze nie umiala wzroru zrobic... nawte takiego nie mielismy ale to szczegol. potem nam 10 minut go tlumaczyla i sie szczepila ze go nie mielismy... ale walczyla do konca i chciala dopiac swego ze ma racje. Po pierwsze to sklerotyczka ale zapomina tylko o dobrych rzeczach. Druga baba ktora bym zarznela to babka od reli. Powinna swiecic przykladem ale nie moge tego powiedziec o niej... nasza lekcja religii wyglada tak:
wasi rodzice was nie wychowuja, a ja mam wychowywac? potem zbiera zeszyty wpisuje zaproszenia dla rodzicow... ale zaden nie przychodzi Razz potem jeszcze wyzwie rodzicow ... albo grozi nam ze powie im o nas tyle ze sie naucza jak nas wychowywac.
Wogle nie wiem co to za rela jak ona jakies egzorcyzmy odmawia... eh no zalamac sie mozna.
A i jeszcze od muzy. Babka wyzywa nas od gnojow, smierdzacych gnojow, cymbalow, smiedzieli, niedorozwinietych itd.itp. nasza wycha nawet juz gadala o tym z dyrektorem Razz
A w skzole muzycznej to juz wole nie mowic... wiedzma od ksztalcenia sluchu chyba mnie niedlugo zabije... a od pianina jest walnieta, postawi sobie lusterko i robi do niego rozne miny... o maj got.
A co do dobrych nauczycielek i milych to naprawde sa wyjatki Smile
pani od bioli swietna zasze zartuje, umie porozumiec sie z mlodzieza, pani od anglika tez fajna, milai wogle, pani od gegry tez super, no i jeszcze wychowawczyni od polaka no i to moze na tyle..Smile a i od chemi taka smieszna, i od wfu.
nasty_girl - Pią 15 Kwi, 2005 22:37
Temat postu:
no wlasnie moje kolezanki tak mialy.. i to wlasnie rodzice 1 z nich sie glownie przyczynili do zwolnienia i zaczeli sprawe.. no i kumpela teraz z glupiej sztuki ma caly czas 2 bo wszystko sie czepia :d
Anonymous - Pią 15 Kwi, 2005 22:50
Temat postu:
Ha,a siora mojej kumpeli chodzi do liceum,gdzie uczniowie nie maja praw.Tylko obowiązki.Impossible,but possible.
nasty_girl - Pią 15 Kwi, 2005 23:03
Temat postu:
moja wychowawczyni nam ciagle powtarza "praw to wy macie pelno ale obowizakow to zadnych jak tak dalej bedzie to sie za rok znowu spotkamy.. ty masz sie uczyc a nie sie z pania x klucic o to do czego masz prawo" .. i tego typu gadki Smile
Anonymous - Czw 21 Kwi, 2005 14:05
Temat postu: Re: Czy lubicie swoich nauczycieli??
zazulita napisał/a:
Czy luciecie swoich nauczycieli??

Nienawidzę. :[
Jebuty z nich.
mroweczka - Sob 23 Kwi, 2005 14:58
Temat postu:
To może ja opisze moje nauczycielki...Pierwszą w koljeności,której bym coś zrobiła jest geografica Neutral Ona jest walnięta...Drze sie o byle co, co cwile pytanka,kartkóweczki...Wczoraj mieliśmy kartkowke...na zebraniu powiedziala mamie jednego ze slabszych uczniow ze bedzie kartkowka i zeby sie przygotowal...Ale on oczywiscie nam nie powiedzial:| I nikt sie nie nauczyl...Przeczytalam pare zdan przed lekcja i akurat takie były pytania <LOL> a najlpeszpe jest to...ona wchodzi,siada, chwila ciszy...." a co by bylo jakbym teraz kartkowke zrobila?" wszyscy NIEEEEEEe a ona "wyciągamy karteczki..." Neutral Albo jak ktos gada to od razu jest "MILCZEĆ!"...a rygor wprowadza jak za II wojny światowej Neutral ...Nie lubie tez chemicy...ona tydzień w tydzień sie na nas drze Neutral ...Wejdzie, rzuci kluczami na stol, wydrze sie, spyta kogos, wydrze sie, wstawi pale, spyta nastepnego,wydrze sie, spyta trzeci raz,wydrze sie, "wytlumaczy", wydrze sie, zada 10 zadan do domu i powie jak to bardzo nas kocha i ze to jej 7 lekcjai bla bla....ona jest zdenerwowana i nie zdazyla nawet na przerwie nic zjesc a my mamy cala przerwe dla siebie(jasne) bla bla bla...Ostatnio pytala jedną dziewczynę i sie pyta jaka liczbe atomowa ma cynk...Ona,ze 30...A ta jak sie wydarła Neutral "Nie 30!! Pewnie,ze nie trzydziesci bo tzrydziescipiec!!!!!!!" <podchodzi do ukladu okresowego> aaa...przepraszam, 30...zrozumcie to moja 7 lekcja bla bla bla..." Neutral A wfistka to juz w ogole...Zawsze jak robimy jakies cwiczenia to oczywiscie "inne klasy maja o wiele lepsze czasy!! Wstydzcie sie!!"...Mielismy przewroty w przod i wtyl i poszla moja kolezanka,ktora zawsze sie smieje...I mowi "tylko prosze o nie smianie sie"...wszyscy tak- :> ...Kolezanka zrobiła...źle,bez oceny...Od razu facetka na nia z ryjem ze powiedziala "tylko prosze nie smiejscie sie", ze jak chce to moze iscdo szkoly dla klownow ble ble ble...Rolling Eyes Ostatnio robilismy przewroty to chyba tylko 4 osoby na 14 dostaly oceny (bo pozostale dziesiec "nie dostaloby nawet troji") Neutral A potem stanie na rekach i na glowie to juz w ogole...A co ona nam ocenia...Jakies "pseudo-pajacyki", brzuszki na czas...(z czego srednia ocen to 2,3...) i zawsze to MY jestesmy najgorsze ze wszystkich klas...To sa w sumie trzy nauczycielki,których najbardziej nie lubię,reszta ujdzie...najlepsza jest od matmy, pofarbowana na czerwono, tapeta z 3 tony wazy i zawsze ma krotkie spodniczki i kozaki na 3/4 nogi Neutral ona jest fatalna...wszyscy sie z niej nabijaja...kiedys wziela mnie do tablicy, meczylam sie,meczylam az w koncu powiedzialam,ze tego nie umiem zrobic i usiadlam w lawce...i to byl blad...od tamtej pory mi wypomina "jak bardzo sie zmienilam i czy jeszcze sie buntuje" Rolling Eyes Neutral ....Historyczka(histeryczka) uczy tez nas wosu jest w sumie fajna, ale strasznie wymagajaca...jak ma sie u niej 3 na polrocze/koniec roku to sie wymiata Razz A polonistka...-__- ...Brak slow...Jest tak wymagajaca jak nie wiem...Dała mi 2- z pracy klasowej a potem 2 z charakterystyki(tej charakterystyki do tej pory nie widzialam a wydawalo mi sie,ze chociaz na 4 napisalam = =)...Ale ogolnie jest ok...Fizyczka...OMG Razz Zwalowa jest...Juz wam opisywalam chyba wczesniej...Ale tez duzo osob ma u niej paly...Oceny mojej koleżanki: 1,1,1,2...Ostatnio ze sprawdzianu chyba piec pal bylo...Jak tlumaczy jakis wzor na tablicy to nikt nic z tego nie rozumie a potem sie drze,ze nie umiemy...ja mam u niej 4, ale strasznie duzo ucze sie w domu...w poniedzialek mamy sprawdzian caloroczny, oł je Neutral...A teraz religia...nikt facetki nie slucha kompletnie Razz Ja jej wspolczuje strasznie...chlopacy sie dra, chodza sobie po klasie a potem wszystko jest na nia...fakt powiedziala kiedys,że "chyba nas szatan opętał" (Razz) ale to ze zdenerwowania a potem moja klasa kablowala wychowawczyni,ze mowila, ze jestesmy dziecmi szatana itp. Neutral Mojej kolezance zabronila w zeszycie rysowac aniolki i kazala zeszyt przepisywac. Razz A i tak ciagle rysuje te aniolki Twisted Evil ... I kiedys do jednego chlopaka powiedziala,ze chyba jego rodzice do kosciola nie chodza skoro on sie tak na lekcji zachowuje...a ten od razu,ze ona powiedziala, ze jego rodzice sa swiadkami jehwy...Rolling Eyes Wspolczuje babce...Na zebramniu wszyscy rodzice (prawie wszyscy) podpisali sie pod petycja zebysmy mieliz kims innym katecheze Rolling Eyes Facia od angola jest nawet fajna...Nawet bardzo...Dobrze uczy, wszystko rozumiem. Kiedys jej nie lubialm,ale teraz jest ok. Babka od muzyki...ok. ale lekcje nudne Razz Przynajmniej nie musimy spiewac solo...Babka od biologii jest nasza wychowawczynia...Jako nauczycielka nawet fajna jest ale jako wychowawczyni tragiczna...Zorganizowala nam wycieczke 2dniowa z klasa, ktorej nienawidzimy...i sie dziwi,ze nikt nie chce na nia jechac. No i ostatnia-babka od plastyki:P fajna jest, latwo o szostke. i tyle Razz .
"tyckie" sie rozpisalam... ogolnie nauczyciele...tandetni Razz
Małgośka - Sob 23 Kwi, 2005 21:37
Temat postu:
Ale dawno mnie nie było...

Najfajniejsza jest gościówa od polskiego. Ona jest po prostu Thum Nie wiem, za bardzo na czym to polega. Po prostu ją lubię, ma coś takiego w sobie. I jeżeli za czymś będę tęsknić w tej szkole to właśnie za nią Kwiat
BamBI - Nie 24 Kwi, 2005 11:15
Temat postu:
Odkąd jestem w II gimn. coraz bardziej utwierdzam sie, ze nie lubie żadnego z nauczycieli, nikt nie żartuje, lekcje są sztywne, nie wiem może to przez zachowanie mojej klasy, która wyrzuca kosze na śmieci przez okno z 2 piętra i podpala zapałki na lekcjach Confused
ajeczka11 - Nie 24 Kwi, 2005 11:40
Temat postu:
O!Podopalanie zapałek na lekcjach! No widzisz u mnie też są miłośnicy takiej zabawy! Tylko u nas palą na lekcjach kartki...Gasząc je po minucie Neutral Nauczyciele dostaą szałuConfused
Anonymous - Nie 24 Kwi, 2005 13:57
Temat postu:
U mnie w sql była kiedyś taka akcja że kolo zapalił papierosa na lekcji i wyszedł z sali Rolling Eyes
Heh u mnie w klasie na lekcji to najwyżej sie biją lub TNĄ się cyrklem lub nożyczkami =/
BamBI - Nie 24 Kwi, 2005 15:25
Temat postu:
W pierwsze klasie o malo ich ze szkoly nie wywalili za zachowanie i nadal sie nie poprawili. U mnie w klasie chłopacy są bardzo dziecinni, z nikim normalnie nie można porozmawiac:)
cornelia - Pon 25 Kwi, 2005 17:17
Temat postu: ui
U nas najgorsza jest pani od polaka.Chciała żebysmy napisali list a jak był za krótki-pała.Nie ma koperty-pała.Nie na temat-pała.I tak ciągle.Moja koleżanka napisała super prace , a ponieważ byla za krótka to postawiła jej 2.MadMad
KOSZMAR!!!!
Pani od informy jest troche lepsza ale nie bardzo.My sie meczyłyśmy jak nikt w klasie a jak zamiast Julius Verne napisałyśmy Jules Verne to pani nam dała 5 chociaż prace pisałyśmy na 6Sad
Guśka - Pią 19 Sie, 2005 10:54
Temat postu:
Ja lubię panią od matmy i wychowawczynie Mr. Green bo jak sie ją poprosi to nie robi klasówek i podwyża zachowanie Mr. Green
Sebo - Pią 19 Sie, 2005 11:18
Temat postu:
lol czemu ty wyciągasz same stare tematy i to w dodatku o szkole Confused dziewczyno wakacje masz
nasty_girl - Pią 19 Sie, 2005 11:23
Temat postu:
na jakims forum widzialam ze forum szkola na wakacje zamkneli.. teraz juz pozno, ale po co wspominac szkole teraz, mamy wakacje ;p
Kitsune - Czw 27 Lip, 2006 23:23
Temat postu:
Ja uwielbiam tematy o szkole zwłaszcza w wakacje. Ja nienawidze sie uczyć ale do szkoły lubie chodzić biggrin
Moje ulubione nauczycielki:
Pani od Polskiego - kit że stawia oceny słabe przynajmniej mi, ale robi to uczciwie. Poza lekcjami jest to zarąbista 'koleżanka' Piszemy sobie Smski czasem i jest fajnie jako że mam status najbardziej szalonej dziewczyny w szkole Razz

Panie z biblioteki - lubie i mówie na nie ciocie. Nie stawiają większego oporu na to i chyba się przyzwyczaiły biggrin

pani od plastyki - stara sie utrzymać mój temperament, zawsze miła i pomocna

pani psycholog - niby nie nauczycielka ale w szkole biggrin lubie bo gada sie z nią na luzie Smile
Adrian1312 - Pią 12 Sty, 2007 13:13
Temat postu:
Ja nie lubię wszystkich nauczycieli a szczególnie panią od matmy Smile Smile Puke Puke
jest najgorsza

[ Dodano: Pią 12 Sty, 2007 12:17 ]
ale do szkoły lubie chodzić bo tam som koledzy i dziewczyny Love Love Love i na przerwie mozna pogonić ale jak jest lekcja to jest nudno Study Study Study
Łukasz - Pią 12 Sty, 2007 18:36
Temat postu:
Adrianie1312. Szkoła jest nudna ale jest potrzebna
Memi - Pią 12 Sty, 2007 18:47
Temat postu:
Łukasz napisał/a:
Adrianie1312. Szkoła jest nudna ale jest potrzebna


Nie jest nudna. Tylko nieuki tak uważają, bo niby co mają widzieć pozytywnego w szkole, jeśli przychodzą tam tylko po to żeby przyjść.

BTW tematu, moje nastawienie do nauczycieli jest raczej obojętne. Najbardziej lubię panią od matmy.... a reszta jest skorumpowana hehe ^_^
Adrian1312 - Wto 16 Sty, 2007 20:15
Temat postu:
Lukasz wiem że jest potrzebna ale co za głupek ją wymiślił jak by go znalazł to bym mu dał moje zadania do odrobienia a jak bym go znalazł to ....................... ....................................................Rambo..............!!!!!!! Rambo Rambo Rambo
Słupek - Wto 16 Sty, 2007 21:12
Temat postu:
Zadania z 3 klasy podstawówki, o cholera, ale trudne.
Adrian1312 - Sro 17 Sty, 2007 12:42
Temat postu:
chodzi mi o trudne np. liceum
Monik - Sro 17 Sty, 2007 15:42
Temat postu:
Adrian1312 napisał/a:
chodzi mi o trudne np. liceum

Nie wyglądasz mi na liceum, chyba że specjalne.
kasia0001 - Sro 17 Sty, 2007 16:30
Temat postu:
a u mniee są fajni nauczycielee ^^
ha xD zboczeniii i pedofile ale sąą

no i fajna jest pani ze sztuki jak kolezanka ;D nawet sobie buśśki dajemy w policzek heh ^^ jak i facetka z wf ;D
Ja14 - Sro 17 Sty, 2007 20:57
Temat postu:
Najlepsza jest pani od matematyki, oraz od chemii fizyki i biologii w ogóle biola jest cool
opętana - Sro 17 Sty, 2007 21:26
Temat postu:
a co tu jest do lubienia, nauczyciel ma nauczyc;p
nasty_girl - Sro 17 Sty, 2007 21:32
Temat postu:
ale nauczyciel też człowiek, i jakiś charakter ma, jednych się lubi, innych nie, to nie jest jakaś maszyna do uczenia przecież ;p
opętana - Sro 17 Sty, 2007 21:43
Temat postu:
learn machine xD
nooo w sumie tak
lepiej sie slucha takiego, ktory jest w porzadku
Marcia10 - Pią 19 Sty, 2007 13:35
Temat postu:
u mnie nauczyciele sa "dzicy"
Juchu:) - Sob 20 Sty, 2007 21:41
Temat postu:
Ja tam nauczycieli dziele na tych znośnych i tych nieznośnych.
Do nieznośnych należy babka od chemii, nie ma co dobrze tłumaczy i uczy, ale zero humoru i tylko żeby komuś dogadać. Za to wychowawce mam zajefajnego. Szalonego ale fajnego zawsze ma jakieś pomysły. I wycieczki lubi Very Happy . Tak więc korzystamy z każdej okazji żeby gdzieś jechać. W tym roku wybieramy się na zieloną szkołę nad morze. Pierwszy raz mam tak bombowego wychowawce i zgraną klasę Geek
roki998 - Sob 01 Gru, 2007 13:15
Temat postu:
Ja tam lubie tylko niektórych. Smile
Ale jest taki jeden i on mnie bardzo nie lubi i za cztery błędy wstawił mi dwóje Shocked
Laki - Sob 01 Gru, 2007 15:46
Temat postu:
Przyzwyczajaj się ;>
julietta - Nie 02 Gru, 2007 12:48
Temat postu:
U mnie jest fajna p. z Polskiego. Co z tego że zadaje często, ale w przeciwieństwie do innych nauczycieli nie wywyższa się tak. Można z nią normalnie pogadać i tylko ona naprawdę przejmuje się uczniami.
shabowy - Sob 05 Sty, 2008 19:16
Temat postu:
kazdy nauczyciel jest fajny......... :-D
tylko jak tak parenascie lat pracuja z nami...
to......... staja się własnie tacy
hades - Pią 11 Sty, 2008 15:32
Temat postu:
hmm ja chodze do liceum i powiem ze polowa jest spoko polowa nie. ci gorsi zazwyczaj nie maja podejscia, nie umia zapanowac szybko nad klasa i musza pokazac jacy to oni sa super madrzy... i to mnie wkurza. 'masz swoje zdanie to go nie wyglaszaj bo moje jest dobre'. polowa dziala na takiej zasadzie Sad :[
Zbrojnik - Nie 13 Sty, 2008 18:30
Temat postu:
Matko, jak ja ich nienawidze... Very Happy Very Happy Very Happy
Najgorszy jest od geografii... Tylko dyktuje zdania nudne jak flaki z olejem, a jak ktoś jakiegoś trudnego słowa nie rozumie, to mówi że zaraz wyjaśni... taaa...
Od Polskiego to staroświecki nudziarz, trzyma nas na przerwach, Angielski to wrzeszczy na nas...
Pele - Sro 07 Sty, 2009 21:51
Temat postu: Re: Czy lubicie swoich nauczycieli??
zazulita napisał/a:
Ja osobiście lubie panią od informatyki, pana od W-F oraz panią od polskiego. Wink


Ja Tak Samo:)
@siex - Sob 31 Sty, 2009 10:35
Temat postu:
Ja tam lubie wszystkich nauczycieli, no może nie lubię tej od w-f w ogóle nie lubię w-f, ale za to uwielbiam mate! Love





@siex®
Pink Panter14 - Sob 31 Sty, 2009 15:17
Temat postu:
Najbardziej to panią od matematyki, bo bo zawsze mogę z nią na gg pogadać jeśli mam jakiś problem. Pani od języka polskiego też jest spoko, stara się w ciekawy sposób przekazać nam różnego rodzaju informacje.
Monnaly - Sob 31 Sty, 2009 15:27
Temat postu:
ja najbardziej lubię moją wychowawczynię-uczy niemieckiego. ona jest super Wink ma poczucie humoru Wink
lampka666 - Pon 02 Lut, 2009 23:00
Temat postu:
Ja najbardziej lubię panią od plastyki, jest cool! Ma poczucie humoru i w ogóle. A nie nawidzę "pana" od WF, Matematyki pływania[ten sam]. Jest okropy. W pływaniu dał mi dwójkę, a pływam dość dobrzę. W matmie dał 3 pomimo tego że miałem piątke.
GothicLolita - Pon 02 Lut, 2009 23:04
Temat postu:
Haha XD
Ja naajbardziej to lubię pana od histy [historii] HAHAHAHA XD
Najlepsza była jedna akcja.
Facet wychodzi na chwilę.
Cała klasa robi transparenty z napisem ' Raper ' , ' Rapcio '
Facet wchodzi do klasy ii..
HAHAHA ! Każdy transparent do góry : D
Potem rozeszło się na całą szkołę.
I od tej pory, pan od historii ma ksywkę..
RAPCIO ! : D
lampka666 - Wto 03 Lut, 2009 00:57
Temat postu:
GothicLolita,
hahahahaha xD
Ja chyba się szykuję spać ;p
Nina.Kar - Wto 24 Lut, 2009 17:13
Temat postu:
Ja lubię panie od polskiego, przyrody, WF-u, mzyki, plastyki.
Pana od historii też (chyba że krzyczy).
Za to nie lubię (delikatnie mówiąc) pani od matematyki.Chyba nikt z mojej klasy jej nie lubi Mr. Green
Izzie - Wto 24 Lut, 2009 17:25
Temat postu:
uwielbiaam panią od poolaka. <33
sandra17104 - Pon 20 Lip, 2009 15:19
Temat postu:
ja lubie wszstkie panie

ale najbardziej wychowawczynie bo jest moją sąciatką
kivy - Wto 28 Lip, 2009 17:03
Temat postu:
Moi nauczyciele nie są najlepsi, mogą być.
Najgorsze jest w nich to, że kopiują siebie nadwzajem.
Moja nauczycielka on muzyki jest bardzo surowa, krzyczy na lekcjach, wpisuje masę uwag. Gdy tylko ona pojawiła się w szkole to niemal wszyscy postępowali tak jak ona.
Co prawda nie wszyscy, ale większość, nawet nasza wychowawczyni.

Najbardziej to lubię pani psycholog, i pana od informatyki Smile
piotr123 - Pią 31 Lip, 2009 14:09
Temat postu:
ja nie lubie żadnych oprucz pana od informatyki (chcę być informatykiem)i pani od polskiego bo całą lekcje rozmawia tylko 10 min pouczy coś zada w ćwiczeniówce lub w zeszycie pisać i gada przez 30 min (a my pod ławkami chipsy jemy,rozmawiamy,i czytamy czsopisma)
Słupek - Pią 31 Lip, 2009 14:53
Temat postu:
piotr123 napisał/a:
ja nie lubie żadnych oprucz pana od informatyki (chcę być informatykiem)

To musiałeś jakoś szczęśliwie trafić, bo ja zawsze miałem takich, co wiedzieli mniej nie tylko ode mnie, ale też od mniej rozgarniętych ludzi z klasy. Tylko informatyka z gimnazjum lubiłem, bo był całkiem sympatyczny i pozwalał grać w Quake 2 po LAN-ie. :]
ana9924 - Pon 03 Sie, 2009 20:56
Temat postu:
Ja lubie swoją wychowawczynie- od matmy Very Happy , pana i panią od w-f i panią od przyrody Very Happy
piotr123 - Sro 05 Sie, 2009 13:44
Temat postu:
o ja też trochę od matmy

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group