stokrotka napisał/a: |
ale to nie możliwe żeby ta kuzynka (kuzyn) miała dzieci !!! w końcu ona nie ma "spermy" z plemikami !!! nawet po operacji ...
... |
mroweczka napisał/a: |
Zgadzam sie z poprzednikami. Nina zrozum,że dla niej jest tak lepiej...Naprawdę musiała cierpieć będąc w ciele kobiety...A żebyś się nie ździwiła,że bedzie do siebie kazałą móić Aleksander.
PS- Widziałaś ją po tej "metamorfozie"? Skąd wiesz,że ma dzieci i żonę? |
Iśka napisał/a: |
To też musi być straszne... Ale, jak to sie dzieje, że dziecko rodzi się obojniakiem ? I jakby, dajmy na to, już nim zostało... to co ? samo siebie mogłoby zapłodnić ? Czy by w ogóle nie przeżyło ? |