Dzieci OnLine
Zwierzęta - List psa do właściciela
Spanielka - Sro 18 Sie, 2004 15:18
Temat postu: List psa do właściciela
Znalazłam taki tekst na jednej z psich stron chciałabym byście go przeczytali i skomentowali. Ja osobiście mało się nie popłakałam...
Pozdrawiam
Mój panie i władco!
Moje życie trwa około 15 lat.
Każda rozłąka z Tobą sprawia mi ogromny ból.
Zastanów sie zatem, zanim mnie sobie sprawisz.
Bądź cierpliwy i daj mi trochę czasu na zrozumienie tego, czego ode mnie wymagasz i oczekujesz. Obudź we mnie i utrwal zaufanie do Ciebie - jest mi to niezbędne do życia.
Nigdy nie gniewaj sie na mnie zbyt długo. I nie zamykaj mnie za karę. Ty masz swoją pracę, przyjaciół i przyjemności - ja mam tylko Ciebie.
Porozmawiaj ze mną czasami. Nawet jeśli nie do końca rozumiem Twoje słowa, rozumiem glos, który do mnie mówi.
Wiedz, ze nigdy nie zapominam jak mnie traktowano. Zanim mnie uderzysz, pomyśl, ze moje szczeki z łatwością mogą zmiażdżyć Twoja dłoń, a jednak tego nie robię.
Przypomnij sobie, że wielu moich kuzynów oddało życie w obronie swojego pana i jego bliskich.
Kiedy zaczniesz mnie łajać za "nieposłuszeństwo", "lenistwo" i "niesforność" podczas ciężkiej pracy, pomyśl, że może ciąży mi nieodpowiednie pożywienie, zbyt długie przebywanie na słońcu, pragnienie lub przemarzniecie w mojej nie ocieplonej kwaterze. A może serce moje jest bardzo zmęczone. Ja też muszę odpocząć.
Otocz mnie czułą opieką, jeśli zachoruję. Mimo mojego lęku przed lekarzami weterynarii potrafię docenić ich wysiłek w ratowaniu życia, a Ciebie jeszcze bardziej pokocham.
Pamiętaj o tym, ze wszyscy sie postarzejemy i będą nam dokuczać podobne dolegliwości.
Dlatego bądź przy mnie w każdej trudnej chwili. Nigdy nie mów: "Nie mogę na coś takiego patrzeć" lub "Niech to się stanie podczas mojej nieobecności". Kiedy jesteś przy mnie, wszystko staje się łatwiejsze.
Twój Pies.
Malvina - Czw 19 Sie, 2004 21:37
Temat postu:
Hm ... ? Czytałam gorsze rzeczy ... np. Pamiętnik zmarłego ( chyba jakis taki tytul byl
) Na mnie ten .. hm ? tekst nie zrobil duzego wrazenia ... Może dlatego ze nie mam psa ? Niewiem
mroweczka - Pią 20 Sie, 2004 13:25
Temat postu:
Czytałam to już kiedyś...NIestety tak już jest
I wcale bym się nie ździwiła,gdyby jakiś pies coś takiego napisał...
sami10 - Sob 21 Sie, 2004 19:37
Temat postu:
Blanka - Wto 24 Sie, 2004 11:57
Temat postu: Biedne psiaki
Gdzies w wiedomosciach, nie wim na jakim programie, kilka dni temupokazywali jak ludzie znecaja sie nad bezbronnymi zwierzakami. Pieski cale pokrwawiona, bez ruznych czesci ciala. Czlowiek to bestia! Ja nie rozumiem jak mozna taka krzywde zwierzeciu wyrzadzic! To okropne! Ale malo jest osob ktore reaguja. Ostatnio widzialam na miascie malego szczeniaczka, prowadzila go na smyczy "dziewczynka" ktora miala moze z 8 lat. Gdy piesek zatrzymal sie zeby sie zalatwic ona walnela go smycza, pozniej gdy nie chcial isc dalej ciagnela go tak ze piszczal, dusil sie. Zwrucilam jej uwage bo nic wiecej zrobic nie moglam. Jej mama chyba tez tego nie wytrzymywala bo wziela psa na rece, ale oczywiscie nic "coreczce" nie powiedziala. W takim wieku bic zwierzeta, a co bedzie pozniej! Ludzie opamietajcie sie!
Malvina - Wto 24 Sie, 2004 12:40
Temat postu:
Zgadzam się z Blanką ... Ludzie znencają sie nad zwierzętami ... Moj kuzyn niedawno kupił sobie tchorzofretke ... Cały czas ją ciągal na smyczy .. ( ma 8 lat) . Ja mu duzo razy zwracałam uwage ... a nawet opiepszałam go ... On powiedział ze to jego zwierze i ma prawo robic z nim co chce ... i zaczął biec i ona nie nadązała i ją strasznie ciągnąl . Ja pobieglam za nim walnelam go .. i zabralam ją ... Zanioslam mojej ciotce i wszystko powiedzialam .. i od dzisiaj moj kuzyn ją dobrze traktuje ! 


Blanka - Wto 24 Sie, 2004 13:35
Temat postu:
Tchozofretki ani zadne inne zwierzatka nie powinny nalezec do tak malych i nieodpowiedzialnych dzieci! Nie powinno sie oczywiscie wyznaczac granic wiekowych poniewaz niektorzy staja sie odpowiedzialin wczesniej, inni pozniej, a jeszcze inni wcale!
Malvina - Wto 24 Sie, 2004 14:19
Temat postu:
Ja juuz to powiedzialam ciotce ... Ale nici ... Powiedziała ze moj kuzyn sie zmienil .... Eh? Niewiem czy w to wierzyc ... Ale chyba tak
. Teraz jak moj kuzyn wychodzi z nią na dwor .. to często ciotka lub wujek zyrkają na niego .
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group