Pulkownik Nikt napisał/a: |
Wlasnie to mnie naklania do tego by wuerzyc w Boga.
Bo przez wiele czasu bylem "synem marnotrawnym" ale teraz powrocilem ![]() Druga zecza jest "przemyslenie" z jaka swiat jest stworzony to tez mnie dziwi. Np. skad kwiatek rozy ma wiedzec ze kolce dziala jako klin i wbijaja sie w materie? jesli zycie powstaloby przyadpkiem nie bylo by takie przemyslane.. Wypowiedzcie sie w tym temacie ![]() A dusze filozofa moze i mam ![]() Interesuje sie tym troche ![]() A wlasnie: Nie chclabym zeby przerodzilo sie to w dyskusje religijna. Oczywiscie nie zabraniam wam mowienie o Bogu w tym temacie ale patrzcie na to przez "szkielko" czlowieka zwyklego szarego bez przekonan. Pozwoli wam to obiektywnie ocenic moje slowa. |