Dzieci OnLine

INNE PYTANIA - dzień świra (wagarowicza) i ucieczki

Anonymous - Wto 16 Mar, 2004 08:19
Temat postu: dzień świra (wagarowicza) i ucieczki
Ja osobiscie nienawidze tego dnia gdyz każdy namawia mnie do ucieczki ze szkoły a ja tego nie chce zrobic i ja wcale im nie zabraniam uciekać. A póxniej sie złoszczą że nie poszli tylko przezemnie, nawet jakbym poszedł to oni by sie wruculi,tak jak kiedyś było w szkole podstawowej, tez mnie namawiali i poszedłem sobie sam ale wiekszośc sie wróciła

Czy wy często uciekacie ze szkoły i czy jestes w podobnej sytuacji co ja
mroweczka - Wto 16 Mar, 2004 22:00
Temat postu:
Ja nigdy jeszcze nie uciekłam z lekcji, jeszcze nigdy nie spotkałam się z propozycją zwiania. Ale myślę,że jakbym dostała taką propozycję i większość osób by szła, tez bym poszła już zeby włąśnie sie potem nie czepiali ale uciekać z jakimiś 2 czy 3 osobami to dla mnie czysta głupota no bo po co mieć nie obecność? A w dzień wagarowicza zwykle nie mamy lekcji:P Ale w tym roku czegoś takiego nie bedzie:(
Pulkownik Nikt - Wto 16 Mar, 2004 23:11
Temat postu:
W dzien wagarowicza zwykle chodze z kolegami po miescie lub siedzimy na placu zabach albo siedze w domu i gram Razz
Anonymous - Sro 17 Mar, 2004 08:13
Temat postu:
Ale niestety u mnie dosyc czesto chca uciekac z lekcji i wzasadzie ja biore tak bardzo stanowcze stanowisko na NIE bo jest jedna dziewczyna która jest tak posrodku i nigdy do niej nic nie maja

Ale jjakis miesiąc temu jednak z 5 osób poparło mnie a akurat na tej lekcji co tak mało osób było przyszedl pan derektor
MeGi111 - Sro 17 Mar, 2004 22:57
Temat postu:
a u mnie w szkole zawsze robią w tym dniu jakieś zabawy, albo rozgrywki sportowe... znazy się niekoniecznie akurat to, ale zawsze coś wymyślają i kończymy przed południem... nam się poprostu nie opłaca uciekać!!!!!! poza tym myśle, że moja klasa by nie uciekała... Smile
Gościówa - Czw 18 Mar, 2004 17:44
Temat postu: wagary
Sorry ale według mnie troszke przesadzasz..ja parę razy byłam w życiu na wagarach i nie żałuje..było fajnie. Dobrze się uczę ale to nie znaczy że orazu zostane zakonnicą. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na rozrywkę. Myśle że wszystkiego trzeba w życiu spróbwować (są wyjątki np. narkotyki) i kieruje się tym. To że parę razy w życiu byłam na wagarch nie oznacza że będę teraz ciągle chodzić..przeciwnie..byłam , zobaczyłam i koniec. W dzień wagarowicza nigdy nie uciekłam ...wtedy specjalnie nauczyciele organizują rózne zabawy żeby zniechćeić od ucieczki. Byłam na wagarach w paru innych dniach ale to tak z ciekawości..nie dlatego że np. był sprawdzian...[poprostu chciałam zobaczyć jak to jest. Głupio by było gdybym ani rauz w życiu nie była na wagrach. Ale uważam że fajnie jest że istnieje takie coś jak dzień wagarowicza..jak raz w roku uciekniesz nic ci sie nie stanie
rodzynka - Sob 03 Kwi, 2004 15:34
Temat postu:
w tym roku niestety dzień wagarowicza wypadł w niedziele. heh niestety a własciwie co za różnica :-) u nas w szkole w piątek mieliśmy konkurs na najfajniejszą Marzanne i takie tam inne. Mimo że chodze do gimnazjum to bawilismy sie jak dzieci i bykło ekstra. A w konkursie na marzanne wygrała moja klasa i w nagrode mieliśmy jeden dzień bez pyytania i kartkówek Wink

jak widać w Dzień wagarowicza nie trzeba koniecznie uciekać ze szkoly bo w niej tez moze być super.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group