Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Jak zagadać

Anonymous - Pią 05 Wrz, 2003 19:05
Temat postu: Jak zagadać
cze

do mojej szkoły juz od roku chodzi pewien chłopak ( P ) jeszcze z nim nie gadałam wogóle nie znam go zbytnio ostatnio zaczął mi się podobać w jaki sposób zacząć rozmowe z nim często jest otoczony gronem kumpli
więc nie wiem jak zacząć i wtedy przechodzę bez słowa co mam zrobić
Anya - Pią 05 Wrz, 2003 20:30
Temat postu:
hmmm. jeśli narzie nei masz odwagi by zagadać, to postaraj sie choćby być w jego pobliżu. możliwe że sam zagada (też miałam podobnie,t yle że gościu tkory mi sie wteyd nawet nawet podoba przestal mi sie w miedzyczasie podobac Sad( ) a zagadac w grupce kolegów będzie dość ciężko, a jeśli to w grupce kolezanek na początek sprobuj - wiesz jak cos to jest neutralnie Razz
Villemo - Pią 05 Wrz, 2003 22:47
Temat postu:
ooo, znam tą historię. Próbowałam się z nim lepiej poznać przez rok. Nadeszły wakacje i tak się złożyło, że on też tam był. Lepiej go poznałam, on mnie zauważył, ale ja już wiedziałam, ze to nie to. Poprostu zauroczenie.
Nie chcę cię dołować, ale musisz się przekonać czy to jest to czy nie.
Powodzenia!!!
Kinga - Sob 06 Wrz, 2003 17:15
Temat postu:
cze

gościem byłam ja nie zalogowałam się
dobrze no więc podejdę do niego no i co ja mam mu powiedzieć przecież ja nic o nim nie wiem i nie mam źródła z którego mogłabym się czegoś dowiedzeć więc co zrobić ?
Anya - Sob 06 Wrz, 2003 21:54
Temat postu:
eee napewno nie:
- podwalaj sie do niego tak odrazu, może to go tylko zniechecić do ciebie. chłopcy, a raczej ich większośc lubi zdobywać biggrin

A może znasz jego imie i nazwisko?? może poszukaj go na gygy, jesli znalazlabys go, pogadaj i zaproponuj ze skoro chodzicie do tej samej budy spotkacie sie na przerwie Razz
Kinga - Nie 07 Wrz, 2003 11:40
Temat postu:
cze

on chyba nie ma neta
Anya - Nie 07 Wrz, 2003 14:47
Temat postu:
w takim razie pozostaje rozmowa w realu.
Kinga - Nie 07 Wrz, 2003 15:24
Temat postu:
cze

no tak w realu jest troszeczkę trudniej
nie wiem właściwie jak rozpocząć co amm do niego podejść i powiedzieć
wiesz nie znamy się ale ... moglibysmy ;D
sama nie wiem
Anya - Nie 07 Wrz, 2003 20:13
Temat postu:
ja zazwyczaj tego problemu nei mam więc niebarsoz umiem ci cos proadzić Sad Dziś naprzykład siedziałam na takich schodkach neidaleko jednego goscia, ale nie zagadalam do niego ani nic. odproiwadzilam gumpelki z tych shcodkow wracam a ten ziomuś jedzie na rowerze i krzyczy w moją strone "cześc ania!" ... albo innego mialam an celowniku, po kilku dniach podszedl jego kumpel i zagdauje ze ten chloapk chcialby mnei blizej poznac RazzP moze wiec przebwyanie w jego otoczeniu cos da?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group