Nie mam szans... nie mam szans, na znalezienie miłości...
Wiadomo przecież, że żadna dziewczyna nie spojrzy na kogoś takiego jak ja, nie ma dziewczyny której spodoba się chłopak, który ma pełno pryszczy- dziesiątki na całej twarzy: nosie, czole, policzkach, brodzie... Wyglądam strasznie, więc nie mam co liczyć na takie historie, o jakich czasami czytam, że dwie osoby na siebie spojrzały i już wiedziały, że to miłość... Poza tym jestem słaby ze sportu, biegam przeciętnie, beznadziejnie gram w kosza i siatkówke, w nogę też jestem bardzo słaby, tak samo z innymi dyscyplinami np. skokiem w dal... Więc tym bardziej nie podobam się dziewczynom. Jedyne sporty, z których można powiedzieć, że jestem dobry to jazda na nartach, snowboardze, gokarty.
Na dyskoteki nie chodzę, bo po co? i tak nie mam szans na poznanie żadnej dziewczyny, poza tym nie umiem tańczyć i nie lubię takich imprez.
Moją ucieczką od wszystkich smutków życia jest komputer, wiem że to chore, ale tak jest niestety...
Musiałem się komuś wyżalić, choćby na forum, dziękuje wszystkim, którzy przeczytają ten text i mnie zrozumieją... |