Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Karol czy Mariusz?

Gunia - Nie 28 Lut, 2010 18:45
Temat postu: Karol czy Mariusz?
To znów ja z problemem wybrania między dwoma chłopakami.. [postaram się zapisać te kilka miesięcy w skrócie]

Wszystko zaczęło się we wrześniu gdy zakochał się we mnie bez wzajemności Sebastian, cała szkoła przez pewien okres wołała na mnie "Wróbelkowa". Pośród tej ludności znalazł się wysoki blondyn o imieniu Mariusz. Jest on o rok ode mnie starszy. Na jasełka chciał mnie podenerwować i usiadł koło mnie. Chciałam wzbudzić zazdrość na moim byłym i zaczęłam do niego kręcić (oczywiście do Mariusza). Poznaliśmy się lepiej i go polubiłam. Z biegiem czasu zauważyłam że się mu podobam i dyskretnie mnie podrywał ( Gdy byłam bliska upadku na szkolnym lodowisku on mnie złapał i się do mnie "przytulił"). Teraz wszyscy nas namawiają do chodzenia ze sobą i ja jestem za. Ale...

Ostatnio w moim życiu pojawił się Karol.
We wrześniu przyniosłam do szkoły piłkę tenisową i grałam sobie z koleżankami na przerwie w nogę. Jednego dnia podszedł do mnie chłopak ze szkolnej Gangsty i powiedział, że mam mu oddać tą piłkę. Kojarzyłam go bo zawsze wyłudzał kasę od mojego kolegi i stanowczo odmówiłam chowając piłkę do plecaka. Po kilku dniach dał mi spokój i słuch po nim zaginął.

Teraz niedawno zaczęłam widywać ich razem na przerwach (Karola i Mariusza). Zbliżyłam się do obu i obaj mnie kręcą ze wzajemnością. Z jednym już nawet "poszłam w ślinę". Gdy Mariusz się o tym dowiedział zrobił mi aferę ale na szczęście wybaczył. Oboje chcą ze mną chodzić, a ja nie wiem z którym chodzić a z którym zostać w przyjaźni. Dla porównania:
Mariusz _Karol
- tajemniczy - otwarty
- wysoki blondyn o jasnych oczach - nieco niższy o ciemnych włosach i oczach
- aniołek - gangster
- lubi wypić z kumplami - pali, pije (kiedyś brał narkotyki)
- rok starszy - 2 lata starszy
- lubi trzymać mnie za rękę - lubi łapać mnie za tyłek

Jak widać różnią się od siebie. Mariusz jest słodki i tajemniczy a ja kocham to co niezbadane w dodatku byłabym jego pierwszą i mogę go wiele nauczyć. Karol jest otwarty i mamy o czym gadać a w dodatku przy nim nikt mi nie podskoczy.

Który byłby lepszym chłopakiem, a który przyjacielem?
nasty_girl - Nie 28 Lut, 2010 19:19
Temat postu:
Łukasz
Ria - Nie 28 Lut, 2010 20:03
Temat postu:
Najpewniej byłoby przeprowadzić tajną akcję detektywistyczną : D

Ale gdy nie ma się takiej możliwości, wybrałabym Mariusza. Pomyśl, że Karol-gangster, palący i ćpający (niegdyś), mógłby cię ściągnąć na złą stronę, rozpić, zgwałcić, i ogólnie jakoś tak niefajnie by wyszło. Ja bym mu nie ufała zbytnio.

Dlatego proponuję Mariusza.

W sensie, że na chłopaka.

A Karola to ja radziłabym kompletnie odpuścić - kto wie, co mroczne gangsterskie czeluścia jego duszy kryją. I jego kieszenie też.
Gunia - Nie 28 Lut, 2010 20:27
Temat postu:
Dopowiem że koleżanki radzą abym wybrała Karola..
SIMON300195 - Nie 28 Lut, 2010 20:33
Temat postu:
Gunia napisał/a:
Dopowiem że koleżanki radzą abym wybrała Karola..



Nie jestem babą
Ale zdecydowanie bym wybrał Karola jak mówią twoje koleżanki a bym lubiał jak jakiś chłopak walnie mnie w dupsko gdybym był babą Mr. Green

Mówię poważnie jeśli lubisz dużo szumów, plotek(dosłownie afer) to Karol wprost idealny
Mariusz to odwrotność Karola fajny cich spokojny tajemniczy


A i bym zapomniał Ty nie masz słuchać koleżanek ani nikogo z kim lepiej z kim gorzej "Idź za głosem serca" byś może że ci oboje nie odpowiadają więc nie rób nic na siłę, może trafi ci inny facet jeszcze Wink
Gunia - Nie 28 Lut, 2010 20:36
Temat postu:
Kiedyś, teraz już nie ćpa tylko pali i czasem na imprezach pije
SIMON300195 - Nie 28 Lut, 2010 20:46
Temat postu:
Gunia napisał/a:
Kiedyś, teraz już nie ćpa tylko pali i czasem na imprezach pije


przedtem edytowałem post bo jednak to troche źle zrozumiałem tekst więc troche źle pomyslałem o sytuacji
Słupek - Nie 28 Lut, 2010 22:52
Temat postu:
Zdecydowanie Andrzej.
Shaunri - Pon 01 Mar, 2010 09:56
Temat postu:
Kiedyś, teraz już nie ćpa tylko pali i czasem na imprezach pije

Nie chce mi się wierzyć żeby pozostał przy alkoholu i papierosach, a odpuścił okazyjnego "jointa" - Jeśli Ci tak mówi, pewnie kłamie.

To raz, tak na marginesie - a dwa - W takiej sytuacji powinnaś sobie odpuścić obu. Jeśli Oni się ze sobą kumplują, dużym błędem i ogromnym egoizmem jest niszczyć kompletnie ich znajomość, ładować między nich tonę zazdrości i zawiści dla swojej przyjemności.


A inna sprawa - Najlepszym doradcą w takich sytuacjach są połączone wysiłki serca i rozsądku - wybierz, jesli już musisz - tego którego uważasz za bardziej pasującego dla Ciebie partnera, za partnera przyszłościowego z którym będziesz się dobrze czuła nie tylko przez tydzień, ale przez rok i kolejnych dziesięć.
SIMON300195 - Pon 01 Mar, 2010 16:37
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
To raz, tak na marginesie - a dwa - W takiej sytuacji powinnaś sobie odpuścić obu. Jeśli Oni się ze sobą kumplują, dużym błędem i ogromnym egoizmem jest niszczyć kompletnie ich znajomość, ładować między nich tonę zazdrości i zawiści dla swojej przyjemności.



To jest najwazniejsze Jak mógłby taki głupi być ten wujek Simon Mr. Green


Zresztą rób jak chcesz Sama podejmuj decyzje, ten jedyny może jest wśród nich a może dopiero "przyjdzie"

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group