Dzieci OnLine

OFF-TOP - O przedmiotach szkolnych

@siex - Sob 21 Mar, 2009 12:23
Temat postu:
Właśnie. Głowa mnie rozbolała od tych nazw:
Bodziek napisał/a:
okręgu i styczną do okręgu


Bodziek napisał/a:
więcej niż 'r' potem kreślisz łuk nad kołem etc.



Bodziek napisał/a:
Dwusieczna?

Już sie boję Gimnazjum. Aaaaa!
Słupek - Sob 21 Mar, 2009 15:49
Temat postu:
Jak już się przebrnie przez to niesamowicie trudne gimnazjum, to potem jest z górki. Trygonometria, logarytmy, granice i pochodne funkcji. Sama przyjemność Smile
violetLily - Sob 21 Mar, 2009 15:54
Temat postu:
A różniczki są naparawdę takie trudne jak się słyszy? ;]
@siex - Sob 21 Mar, 2009 15:54
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Wbrew pozorom nie ma się czego bać : )

Napewno?

Słupek napisał/a:
Trygonometria, logarytmy, granice i pochodne funkcji

Acha. Przyjemność? xD


violetLily napisał/a:
A różniczki są naparawdę takie trudne jak się słyszy? ;]

Jeszcze to?! O boshe.
SIMON300195 - Sob 21 Mar, 2009 20:54
Temat postu:
Wychowanie do życia w rodzinie będzie to jest fajny przedmiot natomiast ciężkim przedmiotem jest fizyka i chemia
violetLily - Sob 21 Mar, 2009 20:57
Temat postu:
Tiaa WDŻ jest nudny jak pieron, więc chyba nie wiesz co mówisz Simon ;p
SIMON300195 - Sob 21 Mar, 2009 20:58
Temat postu:
Zależy też od nauczycielki Mr. Green
Shaunri - Nie 22 Mar, 2009 02:02
Temat postu:
Lily - Ja nigdy nie zrozumiałem o co w równaniach różniczkowych chodzi, chociaż szczerze próbowałem : )
Bodziek - Nie 22 Mar, 2009 09:45
Temat postu:
Nieźle biggrin
Sprawdzian przełożyli na wtorek, już dawno miał być ;p .
Ale jak nie wiecie, to spoko... Przeżyje trzecią kape biggrin
nasty_girl - Nie 22 Mar, 2009 11:23
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Lily - Ja nigdy nie zrozumiałem o co w równaniach różniczkowych chodzi, chociaż szczerze próbowałem : )


Mogę tak powiedzieć, o prawie całym materiale z matematyki..
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 17:48
Temat postu:
Heh, a ja się własnie tych rózniczek obawiam.. ;D
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 17:50
Temat postu:
To idź do humana Smile
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 18:05
Temat postu:
Hah ;p A czego akurat do niego ;D?
Tremere - Nie 22 Mar, 2009 18:38
Temat postu:
nasty_girl napisał/a:
Shaunri napisał/a:
Lily - Ja nigdy nie zrozumiałem o co w równaniach różniczkowych chodzi, chociaż szczerze próbowałem : )


Mogę tak powiedzieć, o prawie całym materiale z matematyki..

taaaak, dokladnie, matma to jakas katastrofa :P
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 19:17
Temat postu:
Na razie u mnie jest ok, ale to dopiero 1 gim xP Jeszcze będziecie mi pomagać z zadaniami, ojj zobaczycie ;D
Shaunri - Nie 22 Mar, 2009 20:24
Temat postu:
Powiem wam szczerze że dużo bardziej niepojęta była dla mnie fizyka : )
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 20:27
Temat postu:
Dla mnie oba te przedmioty są niepojęte, co nie przeszkadza mi w siedzeniu od 3 lat w mat-fizie.
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 20:34
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Powiem wam szczerze że dużo bardziej niepojęta była dla mnie fizyka : )

Jedno licho czy to matma czy fizyka ;P
SIMON300195 - Nie 22 Mar, 2009 20:43
Temat postu:
ja jestem w pierwszej gim i nie mam fizyki Cool dopiero będę miał w drugiej klasie oby przejdę Twisted Evil

[ Dodano: Nie 22 Mar, 2009 19:43 ]
Słupek napisał/a:
Dla mnie oba te przedmioty są niepojęte, co nie przeszkadza mi w siedzeniu od 3 lat w mat-fizie.


widać po avatarze Very Happy
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 20:46
Temat postu:
Ciekawe, bo ten avatar nie ma żadnego związku z tymi naukami, jego geneza była już na forum wyjaśniana.
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 20:51
Temat postu:
Simon, moja klasa pierwsza w szkole ma fizyke w pierwszej klasie. Za to w drugiej będe miała jedną godzinę w tygodniu, więc się fajnie rozkłada Wink
SIMON300195 - Nie 22 Mar, 2009 20:53
Temat postu:
Wow za to mam religie 3 razy w tygodniu a w drugiej bd mieć jedną godzinę i w końcu bd miec święty spokój słuchaniem bzdór Rolling Eyes
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 20:56
Temat postu:
Wow, nie mam wcale religii, od dawna nie miałem i już nie będę miał Rolling Eyes

Ale w sumie lekcje religii rozwijają w umiejętnościach retorycznych. Swego czasu miałem nawet 5 za aktywność (kłótnie z księdzem) Smile
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 20:57
Temat postu:
To nie chódx na religię jak dla Ciebie to bzdury - takie trudne?
SIMON300195 - Nie 22 Mar, 2009 21:00
Temat postu:
katechetka ryczy
Bodziek - Nie 22 Mar, 2009 21:05
Temat postu:
To idziesz do mamy, mówisz jaka jest sprawa, mama pisze pisemko, do dyrektora i katechetka nie ryczy? Smile
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 21:06
Temat postu:
Zamiast katecheteki ryczec bedzie etyczka ;D
SIMON300195 - Nie 22 Mar, 2009 21:07
Temat postu:
chyba wiesz jaka moja matka :/
Bodziek - Nie 22 Mar, 2009 21:08
Temat postu:
@UP:
Wybacz, ale nie wiem ;/ .
SIMON300195 - Nie 22 Mar, 2009 21:12
Temat postu:
dział psychologia temat ateista i przecztaj too... a ja chodze normalnie tylko nie słucham katechetki i piszę markerem po stole "[cenzura] religia"
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 21:37
Temat postu:
violetLily napisał/a:
Zamiast katecheteki ryczec bedzie etyczka ;D

Etyka nie jest obowiązkowa dla niechodzących na religię.
nasty_girl - Nie 22 Mar, 2009 21:58
Temat postu:
A teraz przypadkiem nie jest, w związku z tym, że ocena wlicza się do średniej?
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 21:59
Temat postu:
Nie jest.
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 22:20
Temat postu:
U mnie jest! Mam chłopaka w klasie, który nie chodzi na religię, a musi na etykę, z której póxniej bedzie mial wystawioną ocenę.
Słupek - Nie 22 Mar, 2009 22:31
Temat postu:
Według prawa polskiego nie musi, szkoła (albo rodzice) go robi w ciula.
violetLily - Nie 22 Mar, 2009 23:21
Temat postu:
Łoo.. To nie wiedziałam. Byłam przekonana, że ttrzeba skoro on musi na to chodzić.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group