Mam problem
Od ponad 4 miesięcy na korytarzu szkolnym słyszę krzyki w moją stronę:
- "Patrzcie! To ten gej!!!"
- "P-E-D-A-Ł!"
- "H-O-M-O!"
A nikt nie wie, że... Właśnie tak naprawdę jest
Nikomu tego nie 'pokazuję', chyba nie mają podstaw by tak myśleć.
Nie wiem czy oni coś wiedzą, jeśli tak to skąd?!
Mam naprawdę już powoli dosyć, nie mam z kim o tym pogadać...
Skąd wiem, że 'lubię' chłopców?
Otóż zaczęło się w, chyba, 4 klasie...
Miałem dziewczynę, zostawiła mnie, nie było mi żal, spojrzałem wtedy na kolegę z klasy, pomyślałem, że nie chcę więcej być z dziewczyną, poza tym nigdy nie czułem by ta płeć w ogóle mnie pociągała Zawsze na chłopców patrzyłem inaczej, to znaczy nie spędzałem z nimi czasu (dziwne, nie?) a raczej utrzymywałem kontakty z dziewczynami z klasy (to z nimi się wygłupiałem itp. Ale od 4 klasy nic nie czuję do dziewczyn, to tylko koleżanki z klasy). Zawsze przy ykhm... Nazwijmy to delikatnie: 'rozładowywaniu napięcia seksualnego', myślałem o chłopakach, czasem o starszych kolegach (np. z liceum), nigdy o dziewczynach. Kobiety mnie nie pociągają, nie podnieca mnie ich ciało itp. Jestem pewien swojej orientacji, wiem, że jestem inny, wiem, że chcę swoje życie spędzić z facetem a nie kobietą. Boję się jednak reakcji ze strony najbliższych Moi rodzice nie mieszkają ze sobą odkąd skończyłem 3 lata Z ojcem często poruszam tematy o homoseksualiźmie, zawsze mi powtarza, że to nic złego, że to nie choroba, że nie będzie na mnie zły, nie odrzuci mnie gdy się o tym dowie (że mam inną orientację, choć o tym nie wie). Mój tata jest bardzo tolerancyjny jeśli chodzi o te sprawy Niestety jest też mama... Z nią zawsze miałem spory (choć to właśnie z nią mieszkam), zawsze myślała gdy były złe sytuacje: "Co inni o mnie pomyślą?!". Właśnie tym się martwię Boję się, że to ona mnie odrzuci Myślałem nad tym wszystkim... Wiem, że wyjawię to gdy będę miał swoje mieszkanie, swoją pracę, swoje życie. Rozumiem, że to wszystko to może być 'burzą hormonów' ale o tym już się naczytałem i nie chcę o tym więcej słuchać (czyt. czytać).
Obecnie podoba mi się jeden kolega z klasy
Słyszałem już od kilku osób, że jest gejem.
Ale co oni mogą wiedzieć?
Chętnie bym się go o to zapytał, tak na osobności, ale rozumiecie, jakby ktoś do Was podszedł i nagle wypalił: "Jesteś gejem?", to czy byście na to odpowiedzieli? No sądzę, że chyba by Was trochę zaskoczyło Jak to powiedzieć tak 'po cichu' [wiecie o co mi chodzi, nie mam na myśli szeptu, tylko formy zdania (czyt. pytania)] ?
Bardzo proszę o rady, o poważne posty zawierające jakąkolwiek (sensowną) pomoc.
Czekam na odpowiedzi, z niecierpliwością
[ Dodano: Pią 24 Kwi, 2009 06:43 ]
(Wiem, że założyłem temat w 'podtemacie' "Między nami chłopakami..." ale tam jest mniej odwiedzających/postów/tematów a poza tym i tak wypowiadają się tam dziewczyny ^^ Jeśli któryś z tematów chcecie usunąć to proszę nieten, tylko ten w podtemacie.
Pozdrawiam!) |