Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Taki maluteński problemik

Pink Panter14 - Pią 26 Gru, 2008 21:08
Temat postu: Taki maluteński problemik
Siemka. Mam taki problem. Otóż spodobał mi się pewien chłopak. Nie jest jakoś wyjątkowo super przystojny, ale po prostu zainteresowałam się nim, jego charakterem, sposobem bycia etc. Byliśmy razem na konkursie. Bardzo miło nam się rozmawiało, on cały czas otwierał przede mną drzwi, przepuszczał, itp. Patrzyliśmy sobie tak głęboko w oczy. zauważyłam, że od tego hm zdarzenia, on często patrzy się na mnie w szkole, w kościele podczas mszy(on jest lektorem). Napisałam do niego na nk, trochę nawet popisaliśmy. Ale później jak on juz poszedł napisałam mu czy mógłby dać mi numer gg. niestety od tego czasu nie odezwał się, a wiem że był już na nk. Wiem, że może wydac się to Wam dziwne, ale dla mnie to jest dość poważny problem. Jesteśmy w IIIklasie gimnazjum, ale nie chodzimy do tych samych klas. Jak myślicie czy mam jakies szanse i co mogłabym zrobić? Przepraszam, że takie długie.
Shaunri - Pią 26 Gru, 2008 21:39
Temat postu:
Nie ma za co przepraszać : )

Szczerze powiedziawszy odnoszę wrażenie że się po prostu nieco speszyłaś i dałaś za wygraną, a przecież wszystko było w porządku! : ) Nie ma co tak źle się nastawiać... Po prostu zadzwoń/napisz do niego i umów się z nim na spacer/lody/do kina/cokolwiek i już. Zobaczysz że to problem który sama sobie stworzyłaś! : )
Pink Panter14 - Pią 26 Gru, 2008 22:12
Temat postu:
A czy myślisz, że mam jakies szansę? Wiem, trudno ocenić tak hm ,,na odległośc", ale jak sądzisz Wink
Shaunri - Pią 26 Gru, 2008 23:25
Temat postu:
Pewnie masz, czemu miałabyś nie mieć : )? Trochę pewności siebie : )
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 13:22
Temat postu:
Ja po prostu nie chcę się narzucać Wink
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 13:34
Temat postu:
Zakochał się w tobie... Zaproponuj spotkanie w miłej kawiarence, bo ja teak z koleżanką zrobiłem, i mi coś wybaczyła(nie powiem co)
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 13:44
Temat postu:
Skąd ta pewność, że się we mnie hmm ,,zakochał"?
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 13:45
Temat postu:
Cytuje:

on cały czas otwierał przede mną drzwi, przepuszczał, itp. Patrzyliśmy sobie tak głęboko w
oczy. zauważyłam, że od tego hm zdarzenia, on często patrzy się na mnie w szkole, w kościele podczas mszy(on jest lektorem).

Wskazuje to na zakochanie.
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 14:03
Temat postu:
No patrzenie to jeszcze jakos rozumiem, ale chyba otwieranie drzwi itp. to oznaka hm dobrego wychowania, a nie zakochania? WinkWink
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 14:03
Temat postu:
Zakochanie, mój kolega tez tak robi, i się przyznaje.
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 14:20
Temat postu:
No to dlaczego w takim razie nie odpisał jak zapytałam o numer gg
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 16:42
Temat postu:
Pewnie się wstydzi okazywać uczucia.
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 16:49
Temat postu:
Dzisiaj trochę porozmawialiśmy, ale w zasadzie zwykle ja pierwsza do niego piszę. To nie będzie wyglądało tak, jakbym mu się narzucała?
Shaunri - Sob 27 Gru, 2008 17:16
Temat postu:
Życie nie jest czarno-białe! To jest żywy człowiek, nie wiemy dlaczego się pierwszy do Ciebie nie odzywa - może jest wstydliwy? To możliwe, bądź co bądź. To z nim powinnaś rozmawiać o tym dlaczego się do Ciebie nie odzywa, nie z nami - Ja Ci powtarzam, miej świadomość że jest duża szansa że mu się spodobałaś i tyle : )
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 18:38
Temat postu:
No właśnie.

Reklama!!!
Dawno nie zaglądaliście do działu inne!!
Akacja12 - Sob 27 Gru, 2008 19:13
Temat postu:
Hmm... dowiedz się gdzie idzie na sylwestra i też tam wbij :>
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 20:29
Temat postu:
Hehe dobry pomysł Mr. Green
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 20:31
Temat postu:
On siedzi w domu, poza tym jest raczej nieśmiały, więc nie liczyłam zbytnio na jego udział w imprezach. Zreszta ja też na takowe nie chodzę Wink
Jakubo - Sob 27 Gru, 2008 21:07
Temat postu:
To może poproś rodziców by gdzieś wyszli, zaproś go do siebie, spędźcie miło czas, broń boże pożycie seksualne
Anonymous - Sob 27 Gru, 2008 21:32
Temat postu:
Pink Panter14 napisał/a:
On siedzi w domu, poza tym jest raczej nieśmiały


O kurde, ty chyba mówisz o mnie Smile


Jakubo napisał/a:
broń boże pożycie seksualne


Co kobiecie bronisz? biggrin
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 21:54
Temat postu:
Nie no ''pozycie seksualne" to zostawmy na jakiś(odległy) czas Wink
Akacja12 - Sob 27 Gru, 2008 22:09
Temat postu:
Myślę że sylwester jest dobrym pretekstem żeby na przykład w rozmowie zaproponować mu chociażby spacer, albo powiedzieć mu że też się nudzisz i może do Ciebie wpaść to będzie ciekawiej zawsze.
Pink Panter14 - Sob 27 Gru, 2008 22:15
Temat postu:
Ok dzięki bardzo na pewno skorzystam z Waszych rad, nawet zapytałam czy mógłby mi wytłumaczyć pare rzeczy z chemii pod pretekstem, że byłam dwa tygodnie chora( co z tego, że z chemią akurat nie mam problemówWink), nawet się zgodził Smile Męczy mnie tylko jedna sprawa, a mianowicie, że wszystko ładnie [-pięknie piszemy, ale jak np. zapytałam po raz drugi o jego nr to znowu nie odpisał <bezradny> Nie wiem czy w takim wypadku odpuścić, czy napisac dlaczego nie odpisuje czy coś w tym stylu
Akacja12 - Sob 27 Gru, 2008 22:29
Temat postu:
Na razie zostaw w spokoju ten numer, a zajmij się swoją dobrą drogą - chemią Smile
Anonymous - Nie 28 Gru, 2008 18:33
Temat postu:
rurzowa pantera napisał/a:
Ok dzięki bardzo na pewno skorzystam z Waszych rad, nawet zapytałam czy mógłby mi wytłumaczyć pare rzeczy z chemii pod pretekstem, że byłam dwa tygodnie chora( co z tego, że z chemią akurat nie mam problemówWink), nawet się zgodził Smile Męczy mnie tylko jedna sprawa, a mianowicie, że wszystko ładnie [-pięknie piszemy, ale jak np. zapytałam po raz drugi o jego nr to znowu nie odpisał <bezradny> Nie wiem czy w takim wypadku odpuścić, czy napisac dlaczego nie odpisuje czy coś w tym stylu


Nie odpisałem bo mi się nie chciało i bo mnie samolot przygniótł Smile
Pink Panter14 - Nie 28 Gru, 2008 19:57
Temat postu:
dzięki za wszystkie porady :-) Jakoś tak się złożyło, że sam do mnie napisał na gg, więc problem sam się rozwiązał xD
Shaunri - Pon 29 Gru, 2008 12:54
Temat postu:
I widzisz : )
Lena - Sro 31 Gru, 2008 16:53
Temat postu:
więc powodzenia! Very Happy
Anonymous - Sro 31 Gru, 2008 17:38
Temat postu:
Miłego bytu na dobrej, bezproblemowej polskiej autostradzie.
Pink Panter14 - Sob 03 Sty, 2009 15:57
Temat postu:
I jak zwykle biedna, nieporadna zyciowo kobita ponawia temat xD. Otóż tak się jakos przypadkowo ośmielłam, iż zaproponowałam mu spotkanie(rozmawiałam z nim o podobaniu się sobie i takie tam Wink) O dziwo zgodził się(też nie wiem jakim cudem) i... pojawia się kolejny problem. Bo w sumie nie wiem czy on się zgodził tylko dlatego, żeby nie sprawic mi przykrości, czy naprawdę mu zależy? A chyba głupio zapytac tak wprost Wink
KaMciaA - Sob 03 Sty, 2009 16:09
Temat postu:
Jak bym była na twoim miejscu to bym się spytała .
ale wiesz ja to ja . Wink
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 17:27
Temat postu:
Pink Panter - Nie pytaj, możesz założyć że spotka się z Tobą dlatego że sam chce. Ba, daję sobie głowę uciąć że potem przez pół dnia łaził po ścianach myśląc sobie dokładnie to samo co Ty - Czyli "Jak ONA mogła mnie zaprosić?! CUD!" - Tak to już bywa że nigdy drugiej osobie do głowy nie wejdziemy.
Pink Panter14 - Sob 03 Sty, 2009 18:04
Temat postu:
A w ogóle to nie jest dziwne, że dziewczyna proponuje spotkanie? Wink
nasty_girl - Sob 03 Sty, 2009 18:13
Temat postu:
nie
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 18:27
Temat postu:
tak
Tremere - Sob 03 Sty, 2009 18:29
Temat postu:
czemu
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 18:53
Temat postu:
Takie tam dinozaurze poglądy, wiesz - że facet to facet i powienien się zachowywać jak facet, a kobiet to kobieta i jak kobieta. Takie tam mało ważne rzeczy : )
joasia90 - Sob 03 Sty, 2009 19:00
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Takie tam dinozaurze poglądy, wiesz - że facet to facet i powienien się zachowywać jak facet, a kobiet to kobieta i jak kobieta. Takie tam mało ważne rzeczy : )


To ile Ty masz lat Shaunri? : p Kiedyś byłam u lekarza który "opieprzył" mnie za to, że mam spodnie a nie spódnice, a on nie uznaje kobiet w spodniach bo to męski strój. Miał jakieś.... 50lat ; )
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 19:44
Temat postu:
Lata tu chyba nic do rzeczy nie mają, to po prostu kwestia poglądów : )
Tremere - Sob 03 Sty, 2009 19:58
Temat postu:
oj Shaunri, teraz to mezczyzni dbaja o siebie bardziej niz ich dziewczyny (FAIL!!), wiec nawet to zapraszanie facetow na randki juz mnie nie dziwi ;p
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 20:43
Temat postu:
A Ja nie mogę przestać się dziwić jak dziewczyna może zaprosić chłopaka na randkę - Może kwiaty mu przyniesie i się mu oświadczy?
Tremere - Sob 03 Sty, 2009 20:49
Temat postu:
no ale skoro facet sie boi albo jest zbyt niesmialy no to co biedna ma zrobic
joasia90 - Sob 03 Sty, 2009 21:04
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
A Ja nie mogę przestać się dziwić jak dziewczyna może zaprosić chłopaka na randkę - Może kwiaty mu przyniesie i się mu oświadczy?


a to takie trudne zaproponowac chłopakowi wypad do kina, na spacer, albo chociażby kawe?
Shaunri - Sob 03 Sty, 2009 21:44
Temat postu:
Nie chodzi o trudność, chodzi o rolę.

Czy masz zamiar wyskoczyć na jedno kolanko przed chłopakiem z pierścionkiem w dłoni prosząc go o rękę? Nie? Ciekawe dlaczego... Hmmm... Może dlatego że to ROLA mężczyzny?

Wszystko wam się już miesza, dosłownie wszystko.
Tremere - Sob 03 Sty, 2009 22:04
Temat postu:
nie moj drogi, to FACETOM sie miesza
Shaunri - Nie 04 Sty, 2009 00:16
Temat postu:
Nie odpowiadam za wszystkich, ale co masz na myśli?
Tremere - Nie 04 Sty, 2009 01:08
Temat postu:
no to mam na mysli ze nigdy nie byles kobieta. teraz mezczyzni chca byc adorowani, podrywani, bo nagle powstal kult adonisa gdzie mezczyzna ma wygladac lepiej od kobiety, ma byc wymuskany, wylansowany i wygolony w kazdym mozliwym miejscu.

dlatego nie mow ze to zle, ze kobiety nie powinny zapraszac, umawiac sie, bo nie wiesz jak to jest z naszego punktu widzenia ;p
Shaunri - Nie 04 Sty, 2009 11:57
Temat postu:
Odnoszę jakieś takie wrażenie że to po prostu taki zamknięty krąg się zrobił - Powoli zaczął wprowadzać się do naszego życia typ mężczyzny "wymuskanego", kobietom mimo woli zaczął się taki mężczyzna podobać, koło się napędza, ludzie nie są w stanie oprzeć się panującej modzie - No i mamy dzisiejszą sytuację.

Ja ze swojej strony "ręce mam czyste" - Dlatego też wydaje mi się że mi akurat wolno tak was ganić : )

Szczególnie że mężczyzn "trudniej złapać na gorącym uczynku" - Naprawdę, muszę zobaczyć kogoś ze znajomych ubranego "pod kobiety", żebym mógł mu zwrócić uwagę, albo usłyszeć że któryś tam calutki się ogolił, bo to się podobno kobietom podoba - I takie przypadki bywały, ale jednak rzadko : )
Tremere - Nie 04 Sty, 2009 15:35
Temat postu:
no wiadomo ze jezeli mezczyzna jest zadbany to w ogole bezdyskusyjnie jest o wiele bardziej atrakcyjniejszy, tylko jest jeszcze kwestia paru granic ;p
nie lubie (NIENAWIDZE WRECZ), kiedy ktos przyprowadza znajomych i siedze kolo jakiegos chlopaczka ktory wyglada na geja i zachowuje sie dosc przegiecie, czuje sie przy nim zupelnie swobodnie i gadamz nim o wszystkim a w trakcie imprezy on zaczyna sie do mnie przystawiac ;p
tacy faceci sa dla mnie totalnie aseksowni, nie widze w nich nic pociagajacego, wiec akurat jezeli chodzi o mnie to raczej rzadko kiedy startuje do faceta w jakikolwiek sposob. ale wiem jak jest, moje znajome poznaly jakichs facetow do ktorych same musialy dzwonic zeby sie ustawic ;p

nie wolno ganic za to kobiet, ok, mezczyzni sie rozpuscili ale jakby nagle kobiety przestaly nalegac to ja nie wiem co to by bylo.
Shaunri - Nie 04 Sty, 2009 16:37
Temat postu:
No cóż, dokładnie taki sam typ mężczyzn miałem na myśli - Lepiej to ujęłaś : )

Mimo to jest jeszcze paru niedobitków którzy jakoś sobie radzą i których poganiać się trzeba, tak więc może powinnyście liczyć na nich : )?
Tremere - Nie 04 Sty, 2009 22:56
Temat postu:
no, mi sie trafia jeden ktory zaprasza na 6 z ktorymi musze sie sama umawiac. jakbym wykluczyla tych 6 to mialabym seks raz na pol roku ;P dzieki.
Shaunri - Pon 05 Sty, 2009 06:45
Temat postu:
Aż taki niewydajny ten jeden : )?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group