Maziak napisał/a: |
Generalnie OOBE jest bardzo dziwnym zjawiskiem, ale mi się wydaje że powiązanie z LD jest minimalne. |
swierk84 napisał/a: |
Ludzie co wy wiecie o tym w stosunku od mnie,nie czytaliscie ksiazek R.Monroe ani nic i myslicie ze wiecej znacie ode mnie,zaloze sie ze malo kto czy znal odmiany LD (MILD,WILD,REM itp..) wiec prosze was nie zaprzeczajcie prawdzie bo tak czy inaczej podczas LD jestesmy poza C.F. |
Shaunri napisał/a: |
Chyba nasz punkt widzenia się nieco różni, bo Ja na to patrzę z czysto medycznego punktu widzenia, Ty zaś z zabobonnego, gdzie istnieją jeszcze jakieś światy astralne, wychodzenie z ciała i inne takie śmieszne rzeczy.
Ale bytów atralnych nie ma, oobe nie istnieje a Monroe (kimkolwiek jest) kłamie. |
Cytat: |
Fundacja Randiego (James Randi Educational Foundation) wsławiła się przede wszystkim nagrodą wysokości 1 mln dolarów, którą chce przyznać każdemu, kto zdoła pokazać obiektywny dowód jakiegokolwiek paranormalnego zjawiska w warunkach uzgodnionych wcześniej przez obie strony i przy udziale osób niezależnych od Fundacji. |
swierk84 napisał/a: |
Raz (pare dni temu akurat) udalo mi sie wyciagnac rece i glowe,ale swiatlo jadacego samochodu mnie przestraszylo i w mgnieniu oka znalazlem sie w ciele. |
Shaunri napisał/a: |
Ale jeśli chodzi Ci o jakieś astralne dusze i inne tego typu rzeczy - niestety, One nie istnieją. Człowiek ma jedno życie, więcej nie będzie, po śmierci nie idziemy do nieba gdzie wszystko będzie klawe, ani nie rodzimy się na nowo |
Will96 napisał/a: |
przecież to nie może być wywołane przez mózg, serce bo to są tylko narządy wewnętrzne, a uczucia to już coś więcej niż tylko 'fizjologia'. |
Will96 napisał/a: |
Przecież nie możemy być tylko 'stertą mięśni i kości', musi być coś więcej. |
swierk84 napisał/a: |
Shaunri-Skolo obalasz teorie istnienia duchow to poprowadzmy sensowna polemike-Skoro tak twierdzisz stary,to daj mi swoisty dowod na to ze duchy nie istnieja |
Cytat: |
Zgodnie z obowiązującą w logice regułą odpowiedzialności za głoszone poglądy, ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wygłasza daną tezę (łac. Ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat). Często zdarza się, że dyskutanci próbują przerzucić onus probandi na swojego przeciwnika i w ten sposób uchylić się od konieczności udowodnienia postulowanych przekonań. Ten nieuczciwy chwyt erystyczny, a jednocześnie rodzaj niemerytorycznej argumentacji nazywamy argumentum ad ignorantiam. |
SIMON300195 napisał/a: |
aha i zacząłem oglądać horrory i mam pyatnie bo jak idę spać to nie umiem zasnać bo mi się przypomina najstraszniejsza sytuacja.... ;/ czyli mam przestać ogladać czy co? |
swierk84 napisał/a: |
Wlasnie ze to jest przezywane przy kontrolowanych warunkach |
swierk84 napisał/a: |
Slupek-To jest nielogiczne,ze twoj smok jest rozowy a zarazem niewidzialny. |
Cytat: |
Australijscy sceptycy proponują nagrodę 100 tysięcy dolarów dla osoby o zdolnościach paranormalnych, 20 tysięcy dla osoby, która taką osobę wskaże, a ta następnie pomyślnie przejdzie test. |
Cytat: |
Do you have psychic or paranormal powers? We don’t mean the illusion or trickery in stage magic, we mean things like extra sensory perception, telepathy, telekinesis, divining for water or metals, clairvoyance and predicting the future. We are challenging such claims and we are also challenging unsubstantiated claims of healing and miracle cures. |