Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Zakochałam się w żonatym

Holly - Wto 03 Cze, 2008 02:38
Temat postu: Zakochałam się w żonatym
Chyba zakochałam się w żonatym facecie. Jest dla mnie poprostu ideałem. Wygląd, charakter, i tak cudownie tańczy... Jest starszy chyba sporo. Trudno mi powiedzieć ile dokładnie bo nie pytałam go nigdy tak konkretnie. Może wylądać dojrzale na swój wiek albo bardzo młodo więc trudno tu strzelać. Myśle że tak od 7 do 15 lat. Nie wiem co mam z tym zrobić. Nie chce rozbijać jego rodziny. Ma małego synka. Nawet nie wiem czy on byłby mną zaineresowany. Chce zagłuszyć to uczucie. Ale nie wiem jak. Zawsze jak go widze czuje potworny żal, że nie moge go mieć. Co mam robić?
Kiniuchna - Wto 03 Cze, 2008 14:10
Temat postu:
nie widywac sie z gosciem i tyle ...

inaczej nie zapomnisz
Shaunri - Wto 03 Cze, 2008 14:47
Temat postu:
Zerwij znajomość. Musisz zrozumieć że Twój związek z tym facetem albo skończyłby się na poziomie Kochanki, albo w ogóle by się nie zaczął. Tak czy owak - nie byłabyś szczęśliwa.

A żeby zapomnieć? Zerwij znajomość, nie spotykajcie się, nie widujcie się. Nie podawaj przyczyny, po prostu przestań się odzywać. Pokłóć się z nim jeśli to będzie potrzebne. Zrób to dla swojego i jego dobra : )
Holly - Wto 03 Cze, 2008 19:28
Temat postu:
Ale my pracujemy razem Sad To nie takie łatwe zerwać z nim znajomość.
Kiniuchna - Sro 04 Cze, 2008 17:22
Temat postu:
ignoruj go !! pomysl ze zrobil ci cos okropnego i wyobraz sobie ze go nienawidzisz albo znienawidz go wlasnie pod blachym powodem!!
Magwill - Sro 04 Cze, 2008 17:31
Temat postu:
Dziewczyno! Przestań o nim ciągle myśleć, i nie miej głupich nadziej. Po prostu olej to. Powinnaś sobie znaleźć innego chłopaka, w swoim wieku, łatwo o nim zapomnisz, tylko pamiętaj szukając go nie myśl o tym facecie Smile
cornelia.j.m - Sro 04 Cze, 2008 19:19
Temat postu:
Kiniuchna napisał/a:
ignoruj go !! pomysl ze zrobil ci cos okropnego i wyobraz sobie ze go nienawidzisz albo znienawidz go wlasnie pod blachym powodem!!

Watpie zeby tak sie dalo, trudno bedzie go ignorowac czy widywac sie z nim skoro pracuje z nim na codzien.
Holly, nawet nie mysl o tym ze moglabys z nim byc, jesli dopadna Cie takie mysli pomysl o jego malym synku i napewno kochajacej zonie, hmm przeciez sama nie chcialabys zeby jakas panna odbila Ci meza?
Najlepiej wpoj sobie do glowy ze on nie jest dla Ciebie albo poszukaj sobie inny obiekt westchnien, w swoim wieku.
Holly - Sro 04 Cze, 2008 19:23
Temat postu:
cornelia.j.m napisał/a:
Holly, nawet nie mysl o tym ze moglabys z nim byc, jesli dopadna Cie takie mysli pomysl o jego malym synku i napewno kochajacej zonie, hmm przeciez sama nie chcialabys zeby jakas panna odbila Ci meza?


Pewnie że bym nie chciała. Myśle o nich cały czas. Nigdy nie chciałabym być powodem rozbicia rodziny Sad
cornelia.j.m - Sro 04 Cze, 2008 19:26
Temat postu:
i slusznie!
Hmm trudna sytuacja ale sproboj wpoic sobie ze to facet nie dla Ciebie, ze przez niego moglabys miec same problemy..
Ile masz lat?
Shaunri - Sro 04 Cze, 2008 21:10
Temat postu:
Pracujesz z nim? Błąd na samym początku.

Zmień pracę, jeśli nie jesteś w stanie się opanować. W końcu i tak Cię z niej wywalą, a zaoszczędzisz sobie wiele problemów.

Naprawdę, nie od parady powtarzam jak mantrę "Nie rwij pupy z własnej grupy" dodając, że pracy też to dotyczy. NIGDY w życiu nie spoglądaj na współpracowników jak na mężczyzn.

Właśnie dlatego praca z kobietą to katorga.

Dlatego powtarzam - jak najszybciej podejmij kroki. Albo zerwij znajomość, albo się pokłóć, ale go znienawidź, albo zobojętnij na tą znajomość, ale zmień pracę. Lepszego wyjścia nie ma.
Kokardka - Sro 18 Cze, 2008 16:30
Temat postu:
Takie łatwe to nie będzie wiem coś o tym...
Zależy na jakim etapie i poziomie jest twoje zaangażowanie i zauroczenie
i tak zrobisz co ci serce powie
ale radzę jeśli to możliwe
kontaktować się ze swoimi przyjaciółmi
którzy powinni odciągnąć cię choć troszke

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group