Dzieci OnLine

SEKS - Bezinteresowne "randki"

kamus07 - Sob 10 Mar, 2007 19:45
Temat postu: Bezinteresowne "randki"
Siemka.
Poznałam takiego kolesia. Tzn. od dawna go znałam, ale teraz zaczełam z nim gadac. Gadamy od dwóch dni. Jest z leksza zboczony i gadamy przeważnie o seksie. Dzisiaj sie spotkalismy i całowalismy na jezyczki. Bez zobowiązań. Było przyjemnie Wink. Ale teraz gadamy i koleś mi już poraz któryś mowi, ze chce sie ze mną kochac, albo moze nie konkretnie kochać tylko.. hmm.. jak to sie nazywa.. uprawiac petting. Nie wiem czy dobrze napisałam. Ja mam 14 lat (on 17) i mu mówie, że nie jestem gotowa. Ale on ciagle mnie nawawia. Nie będę robić nic wbrew sobie. Ale co mam zrobić, jeśli będzie zbyt nachalny? O moje słowa już do niego nie będa docierać? Będzie za wszelką cenę chciał to ze mną zrobić? Boję się, że moze mi cos zrobic.
Pewnie mi napiszecie, że mam z nim zerwać konakty, ale mi się z nim seryjnie dobrze rozmawia i wogóle. Obawiam się tylko tego, że moze mnie chciec wykorzystać. Spotykamy się zawsze na dworze, więc nie jest chyba źle..
Co mam mu delikatnie powiedzieć, że narazie nie masz szans na seks lub petting?
W razie czego to oczywiście go zablokuje i koniec.

PS. Po tym co napisałam chyba lepiej jak to przeniesiesz do działu "Seks".
Memi - Sob 10 Mar, 2007 19:54
Temat postu:
kamus07 napisał/a:
Co mam mu delikatnie powiedzieć, że narazie nie masz szans na seks lub petting?

Powiedz mi to jeszcze raz DELIKATNIE a jak nie zrozumie to w pysk. I pod żadnym pozorem sie nie zgdzaj - jak nie doprowadza do siebie mysli że nie jestes gotowa to trzeba mu powiedzieć spadaj i tyle. Bo co to za zwiazek który opiera sie tylko na peetingu albo lizaniu się? To bez sensu, powinnas byc z kimś kto Cie naprawde pokocha a Ty go a nie tylko po to zeby sobie zrobić dobrze. A jeśli sie obawiasz że Cie wykorzysta to tym bardziej musisz podjąć radykalne decyzje. Powodzenia !
Nikita - Sob 10 Mar, 2007 19:57
Temat postu:
Tak, musisz już teraz podjąć decyzję. Jeśli powiedzmy, że Cię kocha to powinien uszanować Twoje zdanie, Twoją decyzję. Jesteś za młoda na petting, a co dopiero seks i pod żadnym pozorem nie powinnaś sie zgadzać.
kamus07 - Sob 10 Mar, 2007 20:13
Temat postu:
On mnie nie kocha, bo my to robimy bez zobowiązań. Tzn.. narazie pocałunki. To jest fajne wyjście, ale o seksie narazie nie myśle. Ciągle z nim rozmiam i mu mówie, że nie jestem gotowa, bo to co innego niż pocałunki.
Ale dzięki za radę Wink
Teraz wiem, że mam się nie zgadzać. Jak mu naprawde zależy to trochę poczeka, jak nie to sobie znajdzie kogoś innego Wink
Juchu:) - Nie 11 Mar, 2007 00:47
Temat postu:
Powiem wprost jak uznasz że jesteś gotowa i masz na to ochote to sie zgódż, a jak nie jesteś na to gotowa i nie masz na to ochoty(co wynika z twoich wypowiedzi i jak na twój wiek jest tak jak powinno) to się nie gódź i pod żadnym pozorem nie daj się namówić i nie rób nic na siłę!!
Nikita - Nie 11 Mar, 2007 10:00
Temat postu:
kamus07 napisał/a:
On mnie nie kocha, bo my to robimy bez zobowiązań. Tzn.. narazie pocałunki. To jest fajne wyjście, ale o seksie narazie nie myśle. Ciągle z nim rozmiam i mu mówie, że nie jestem gotowa, bo to co innego niż pocałunki.
Ale dzięki za radę Wink
Teraz wiem, że mam się nie zgadzać. Jak mu naprawde zależy to trochę poczeka, jak nie to sobie znajdzie kogoś innego Wink


Naprawdę warto się w coś takiego bawić?
Tremere - Nie 11 Mar, 2007 11:38
Temat postu:
a dlaczego nie?
kamus, jezeli nie masz ochoty to odmow, jezeli masz ochote albo jakies watpliwosci to nie odmawiaj. ;P
Shaunri - Nie 11 Mar, 2007 14:15
Temat postu:
Nie za stary dla Ciebie jest? Rozumiem, że wiek imponuje, ale On ma chyba jednak jakiś ubytek na mózgu, nie uważasz? Albo On ma mózg 14-latka, albo Ty 17-o latki, w co raczej wątpię po twoim poście.

Daruj sobie, gdybyś miała się zgodzić i wiedziałabyś co robisz to nie byłoby tego wątku. Pojęcia nie masz co to jest seks bez zobowiązań i chwilowo nie chcesz się dowiedzieć.
kamus07 - Pon 12 Mar, 2007 13:57
Temat postu:
On jest z leksza zboczony Wink. Aktualnie jest obrażony, bo mu nie chciałam opisać dokładne jak powinien wyglądąc nasz pierwszy raz :/.
A ja sie nie zgodze, bo nie jestem gotowa. Na początku pod wpływem chwili i oczarowania miałam ochotę, ale się bałam. Dlatego powstał ten post. Teraz na spokojnie już wiem, ze nie chce uprawiać seksu czy peetingu, bo nie jestem na to gotowa.

[ Dodano: Pon 12 Mar, 2007 12:59 ]
Aa.. Shaunri nie uważam, zeby była za stary. Mam wielu kumpli w jego wieku Wink. Przecież to tylko 3 lata Smile[/i]
Shaunri - Pon 12 Mar, 2007 15:13
Temat postu:
Jakbyś była, to nie byłoby tego wątku, to raz.

A dwa, to jak powiedziałem, nie Ty masz uważać że On jest za stary, ale On, że Ty za młoda. Generalnie 3 lata w twoim wieku to dosyć dużo - Ty dla niego jesteś jeszcze dzieckiem, a On jest już dorosłym facetem. Ja widzę różnicę.

PS: Niewiele obchodzi nas za co jest obrażony, trochę mniej ekshibicjonizmu.
opętana - Pon 12 Mar, 2007 15:50
Temat postu:
Cytat:

A ja sie nie zgodze, bo nie jestem gotowa.

sama sobie odpowiadasz

Cytat:
nie uważam, zeby była za stary. Mam wielu kumpli w jego wieku Wink. Przecież to tylko 3 lata Smile

ale nie z kazdym idziesz do łozka,
Nikita - Pon 12 Mar, 2007 16:09
Temat postu:
3 lata w tym przedziale wiekowym to jednak dużo.

Uważam wątek za zamknięty. Blokuję temat.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group